może ma luźniejsze stolce a nie biegunkę .jabłko pobudza do częstszego wypróżniania. jeśli myślisz że po jabłku to przestań jeśli faktycznie ma biegunkę i poobserwuj . no i jak biegunka to do lekarza ,małe dzieci szybko się odwadniają . moje też się prężyły ,dalam espumisan .na początku jadłam gotowane/pieczone ,a później już normalne . może zmien odmiane jabłka bo niektore mogą mieć duzo związków chemicznych bo były bardziej pryskane (mniej odporne na grzyby/robaki odmiany)

trzeba obserwować zachowanie dziecka,to co zjemy utrzymuje się w pokarmie przez 2 dni... chociaż z jabłkami to tak jest pierwsze trzy miesiące mojego karmienia to katorga tego nie tamtego nie, potem już szło wszystko jak leciało i zostało tak do dziś córka ma półtora roku i nadal ciągnie cyca