ja na Twoim miejscu bym nie ryzykowała. przez tatuowanie mozna sie nabawic roznych zakazen itp lepiej poczekac:)

do pokarmu na pewno nie przeniknie :) ale lepiej poczekaj az [rzestaniesz karmic bo moga wyjsc z tego jakies komplikacje

a ja tam uważam że to bez znaczenia czy teraz czy puźniej

Po co ryzykowac. Skonczysz karmic to sobie zrobisz, a tatuaz ci nie ucieknie :)

Lepiej na razie nie rób poczekaj i zrób na spokojnie. Mnie się ładne goił i nie musiałam niczym smarować oprócz kremu nawilżającego ale nie każde ciało przyjmuje tatuaż tak samo i nie każde się tak samo goi. Możesz dostać uczulenia, zapalenia lub opuchlizny itp.. i będziesz musiała smarować specjalną maścią która nie mam pojęcia czy jest badana dla kobiet karmiących.
Ja osobiście chciałam sobie przebić kolczyka w języku i dziewczyna która przebija w studiu nie zrobiła, powiedziała że ona na siebie tego nie weźmie że lepiej poczekać bo organizm może różnie reagować. ( małej już nie karmie 5 mies a kolczyka mi się odechciało :))

Idź do dobrego studio,dopytaj sie,skonsultuj to z lekarzem:)

Kochana w każdym dobrym studiu tatuażu nikt normalny nie zrobi ci dziary podczas gdy karmisz piersia....bo sama chce swój przerobic i musze czekac do rozwiązania a potem okaże się czy będę karmiła.....odradzam..

popieram! nikt nie zrobi Ci w salonie... chyba ze na lewo... Ja sama czekam z moim kolejnym tatuazem do rozwiazania i ew.po karmieniu piersia. Ten tusz jednak ma kontakt z Twoja krwia wiec rozne rzeczy moga sie dziac.