Nie zauwazylam kategorii ;)

Ja jadłam prawie wszystko bez jakiś ostrych rzeczy i małej nic nie było to chyba zależy od dziecka

Ja nie jadłam i nie jem kalafioru, grochu, fasoli, kapusty, grzybów, cebuli. Nie piję gazowanych napojów. Unikam alergenów: kakao, orzechów, cytrusów, truskawek :)

Jadłam wszystko - te rzeczy które mogły ewentualnie zaszkodzic w mniejszych ilościach, ale niewiele mniejszych. Mała nigdy nie miała problemów z brzuszkiem, kupkami, czy uczuleniami :)

wszystko , stopniowo wprowadzac i obserwowac dziecko jak reaguje

To zależy od dziecka i brzydko mówiąc będziesz musiała przetestować maluszka Ja wprowadzałam powoli do diety wszystko (zaczęłam od kurczaka, marchewki, ziemniaków, jabłka), a teraz jem wszystko na co mam ochotę, bo jak się okazało córka nie ma z niczym problemu

Unikaj (ogranicz) produktow wzdymajacych: groch, fasola, kapusta. Ciężkich: cebula, tłuste i smażone dania. Nie pij napojów gazowanych. Nie jedz surowych mięs, jaj, ryb i pleśniowych serów. Uważaj na alergeny: czekolada (kakao), cytrusy (cytryny, mandarynki, pomarancze), orzechy, miód.
Jedz różnorodnie i zdrowo. Pij najlepiej wodę i w ogóle dużo pij. Ale nie przesadzaj z dietą, bo musisz jesc wartosciowo, tresciwie i roznie, zeby mleko bylo bogate w witaminy i minerały ;)
Jesli jadlas cos w ciazy, to prawdopodobnie Maluch to zna i nie bedzie mial problemow ze strwieniem mleczka po tym.
Po prostu jedz z glową. Najlepiej poczatkowo sie ogranicaj chociaz trochę, a potem, jesli bardzo chcesz np. zjesc gołąbki, to sprobuj mniejsza porcje niz zawsze i obserwuj dziecko. Czy go nie boli brzuszek lub czy nie ma wysypki i wtedy ewentualnie to odstaw lub ogranicz.
Pozdrawiam ;)