Jedz wszystko z umiarem. Wystrzegaj się potraw smażonych, wzdymających, słodyczy i fast foodów. Ja mojego synka karmiłam dwa lata, jak skonczył dwa miesiące, stopniowo wprowadziłam do diety też czosnek, cebulę, kapustę i strączkowe (są bardzo wartościowe i jeśli dziecko nie ma kolek nie należy ich unikać
) Łykaj witaminy dla mam karmiących, w razie kryzysu laktacyjnego polecam herbatkę na laktację z herbapolu (dodatkowo działa też antykolkowo na malca). Życzę cierpliwości i wytrwałości, naprawdę warto - mój syn ma dziś 12 lat i nie wiem co o choroba, alergia, próchnica . Pozdrawiam

Co tu dodać... Unikaj gazowanych napojów, wzdymających, ciężkostrawnych, cytrusów, orzechów, serów pleśniowych...

A tak na serio to wypróbuj te produkty po kolei obserwując Maluszka - może się okazać że wszystko możesz jeść :)