« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe
fliebe

2013-11-04 12:33

|

Laktacja i karmienie

karmienie po spaleniu pokarmu.

Pytanie dodaje w imieniu koleżanki. Tak więc moja K nie chciała dłużej piersią swojego pierwszego dziecka więc ktoś podsunął jej genialny pomysł by spaliła pokarm okładami z wacików nasączonymi w spirytusie. Rzeczywiście pokarm znikł, ale potem jak czytała o tej metodzie na internecie okazało sie, że to jie był najlepszy pomysł i teraz boi sie, że nie będzie przez to w stanie karmić drugiego dziecka( jest w 34t). Wiecie jak z tym jest? Będzie mogła karmić normalnie? Może znacie jakieś podobne przypadki? Nie wiem co jej poradzić, bo sama sie z tym nie spotkałam.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
ona

pierwsze słysze ale z ciekawości poczekam na odp ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

wydaje mi się że będzie miała pokarm. Przy kolejnej ciąży produkcja siary a następnie mleka zaczyna się od nowa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

raczej fałsz bo mało która mam karmi bez przerwy swoje kolejne dzieci , a czy kobiecie samej pokarm zanika czy go "przepala" to co za róznica ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

Chodzi o to, że czytała na necie że po spalaniu pokarmu spirytusem można popalić kanaliki które stają sie nie drożne