« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580
mala2580

2012-11-27 11:03

|

Choroby i zdrowie

katarek :(

Mam problem.. to pierwszy katarek mojej córeczki i nie mogę sobie poradzić z odciągnieciem jej go gruszką.. :( mała sobie nie pozwala, płacze, rzuca się.. jak mam jej ulżyć? wizyte u lekarza mam dopiero po poludniu.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
camila

Gruszka to "badziew", kup sobie aspirator, genialna sprawa i bardzo skuteczny :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
camila

Hm, u nas pani doktor kazała robić inhalację, jeśli masz w domu inhalator, a jeśli nie to solą morską..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sajeczka

Gruszka to "badziew", kup sobie aspirator, genialna sprawa i bardzo skuteczny :)
Popieram, ja na początku też walczyłam gruszką ale tylko można podrażnić nosek. Aspirator wyciągnie wszystko.

Dokładnie, kup Fridę albo ten co odkurzacza się podłącza( chociaż tego nie znam). zapuść parę kropli wody morskiej albo soli fizjologicznej i po kilku minutach odciągnij. Frida to koszt około 30zł. póki co zapuść jej parę kropli soli albo wody morskiej, odwróć brzuszkiem w dół, głowa niżej i delikatnie oklepuj plecki . Niech to ścieka. możesz jeszcze podstawić miskę z gorącą wodą z solą pod buźką tylko uważaj na maleństwo, żeby je para nie poparzyła.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80

polecam aspirator frida! naprawde jest pomocny i pozwoli maluszkowi swobodnie oddychac,czysc nosek woda morska i smaruj mascia majerankowa pod noskiem u nas wszystko pomaga.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580

dziękuję dziewczyny!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Ja też walczę gruszką. Marceli też się miota, ale jak zacznę mu śpiewać jego ulubioną piosenkę to przestaje :P
Fridy nie mam i pewnie nie kupię bo stary by mnie przeklął za kupowanie (jego zdaniem) badziewia. Katarek mamy już 4 dzień i jest tylko rano czasem wieczorem się pojawi a Maniek nauczył się udawać, że nie może oddychać (najczęściej przy zasypianiu, lub gdy chce zwrócić na siebie uwagę) mały aktorzyna :P więc nie mamy jakichś szczególnych z tym problemów jak machnę gruszką dwa razy dnia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Aspirator - super sprawa. Odciąga wydzielinę 10 razy lepiej niż gruszka i nie podrażniasz śluzówki.

Ale jak zawsze jest jakieś ALE i pomysłodawca nie przemyślał jednej rzeczy: ja ZAWSZE ale to zawsze zarażam się od mojego dziecka i potem choruję bardziej niż młody. Filtr aspiratora skonstruowany jest na zasadzie odwróconego lejka a więc jest filtrem czysto mechanicznym. Nikt natomiast nie pomyślał, że mimo, że nie wciągasz wydzieliny poza filtr to powietrze z masą bakterii już tak.

No ale jak mam do wyboru ryzyko, że nieodciągnięta wydzielina zejdzie do płuc maluszka i narobi szkód to wolę sama pochorować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580

dzięki wielkie :) Aspirator w ruch i działam :)
Pozdrawiam :)