« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karcia2510
karcia2510

2012-11-28 21:00

|

Poród i Połóg

kiedy lekarz podejmuje decyzje o cc??

dziewczyny z jakich powodów miałyście cc czy duża waga dziecka klasyfikuje do cc jak tak to jakie sa normy ryzyka ze poród sn nie uda sie ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena

u mnie bylo ze względu na operacje na powłokach brzusznych wiec cc zrobili mi w miejscu naciec po operacji... ale w dniu cc dowiedzialam ze i tak miałabym cc bo miałam za wąska miednice w stosunku do wielkości i wagi płodu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Po 14h porodu sn lekarz stwierdził, że córce grozi zamartwica wewnątrzmaciczna. Ja miałam za wąskie biodra i ona by nie wyszła. Moja córka ważyła 3180g. Koleżanka urodziła sn bez problemu dziecko które ważyło 4380g.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Ja mialam planowaną cc ze względu wlasnie na dużą wage dziecka. Mała od początku odbiegała wg pomiarów USG od normy wiec moj gin (który pzeprowadzal również cc) powiedzial ze jezeli pod koniec ciąży waga przekroczy 4 kg to bede mogla wybrać czy chce sie meczyc czy wole cc. Tak wiec na ostatniej wizycie wyszła 4400, gin powiedzial ze mam wybrac jednakze radzil nie ryzykowac i zdecydowac sie na cc bo nie dośc ze mała duża wagowo wychodzila to w dodatku wielkosc brzuszka byla wieksza od wielkosci główki ( a obwód główki tez był duży bo 36 cm) Zdecydowalam sie na cc i nie żałuję ani trochę, podczas cc lekarz powiedzial ze i tak nie dalabym rady urodzić sn i zakończyloby sie cc bo główki nie było w kanale rodnym i w dodatku mała tak sie zakleszczyła ze 2 lekarzy pomagało przy wyciąganiu i nie było łatwo. Także dziękuję Bogu ze mialam cc dzięki temu mam zdrową córcię a tak mogłoby sie to zakończyć nie ciekawie - tak skomentował to na koniec mój gin. Przy nastęnym dziecku na pewno tez zdecyduję się na cc (jezeli pierwsza była cc to przy drugim dziecku mozna wybrać). Niektórzy straszą ze po cc długo sie do siebie dochodzi, ze ciężo cokolwiek zrobić przy dziecku - z własnego dośwaidczenia zupełnie się z tym nie zgadzam. Wstałam po 12 godzinach, nikt mi ni epomagał przy dziecku, cały czas mialam Nikolkę przy sobie, ból wcale nie jest duzy - do zniesienia, najgorszy pierwszy krok a póxniej już z górki. Dzis jetem dokłądnie 3 tydzień po porodzie i czuję się rewelacyjne. Dlatego ja polecam cc;) Nikola urodzia się z wagą 4300 i 60 cm długa tak wiec gin sie praktycznie nie pomylił z pomiarach z USG.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Ponadto uwazam ze jezeli wg pomiarów USG waga dziecka wychodzi ponad 4 kg to bez sensu jest ryzykować (uda sie albo sie nie uda) - z reguły sie nie udaje i i tak po 12 godz męczarni konczy sie cc wiec po co męczyć sie podwójnie? Zresztą po takich próbach nawet jak na koniec zrobią cc to tez nie ma gwarancji ze dziecko urodzi się bez żadnych wad.
W dniach w których byłam w szpitalu w ciągu 5 dni zmarło przy porodzie 4 dzieci - dwoje przy porodzie naturalnym ( nie znam przyczyny) i dwoje - bo za późno podjęto decyzję o cc...- także moje zdanie jest takie ze warto się pomęczyć (jezeli ktos uwaza ze pocięty brzuch to straszny ból - dla mnie absolutnie nie), ale przynajmniej jest pewnośc ze dziecko urodzi się zdrowe.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

jeśli kobieta nie ma wcześniejszej ustalonej cesarki, to wykonuje się ją w zagrożeniu życia bądź zdrowia dziecka i matki np. brak postępującej akcji porodowej mimo odejścia wód płodowych (zagrożenie niedotlenieniem noworodka), brak rozwarcia mimo podanej oksytocyny, nagły wzrost lub nagły spadek ciśnienia u kobiety rodzącej, nagła utrata przytomności rodzącej, brak tętna u dziecka...
a co do wagi dziecka...hmmm...mój ważył 4700g i urodziłam go sn, bez komplikacji.
Moja koleżanka tez urodzila bez zadnego problemu dziecko z wagą 4500 ale w większosci przypadków dzieci z taką wagą przychodzą na swiat przez cc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karcia2510

chyba bym umarła jak by mojemu synkowi się coś stało :(
pytam bo dziś się dowiedziałam ze mam dużego syna i bedzie mi ciężko i lepiej jak bym juz urodziła . wiedz ciekawi mnie to czy do terminu porodu może sie cos zmienić z porodu sn na cc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

chyba bym umarła jak by mojemu synkowi się coś stało :(
pytam bo dziś się dowiedziałam ze mam dużego syna i bedzie mi ciężko i lepiej jak bym juz urodziła . wiedz ciekawi mnie to czy do terminu porodu może sie cos zmienić z porodu sn na cc
A na kiedy masz termin i jaką wagę gin okreslil na dzien dzisiejszy? U mnie równo w 38 tyg wychodzila 3950, a dzień przed terminem - 4400 wiec wtedy dopiero zapadla decyzja o cc - cale szczescie ze wczesniej sie akcja porodowa nie zaczela;). CC mialam dzień dni po terminie. Jak już wychodzi duża waga to pros o lekarza niech daje skierowanie na cc, nie ma co się meczyć (jeszcze siebie jak siebie - pal licho ale dziecko)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karcia2510

chyba bym umarła jak by mojemu synkowi się coś stało :(
pytam bo dziś się dowiedziałam ze mam dużego syna i bedzie mi ciężko i lepiej jak bym juz urodziła . wiedz ciekawi mnie to czy do terminu porodu może sie cos zmienić z porodu sn na cc
A na kiedy masz termin i jaką wagę gin okreslil na dzien dzisiejszy? U mnie równo w 38 tyg wychodzila 3950, a dzień przed terminem - 4400 wiec wtedy dopiero zapadla decyzja o cc - cale szczescie ze wczesniej sie akcja porodowa nie zaczela;). CC mialam dzień dni po terminie. Jak już wychodzi duża waga to pros o lekarza niech daje skierowanie na cc, nie ma co się meczyć (jeszcze siebie jak siebie - pal licho ale dziecko)
na 15 grudnia.. i nie wiem co myśleć gorzej będzie jak urodzę po terminie bo jest to możliwe o czym dziś zostałam poinformowana bo mój syn jest oporny cos tam sie ruszylo szyjna skrócona już od 2 tyg jakieś skurcze ale nic sie nie dzieje pani doktor myślała ze urodzę w tamtym tyg a jednak dzis jeszcze przyszłam na wizytę i zapisana jestem jeszcze na za tydz i 2 dni przed porodem .. pani doktor ma nadzieje ze wszystko rozwiąże się szybciej ale czas pokaże.. jedno mnie zastanawia kurcze miałam regularne skurcze 35 tyg to musiałam brac magnez i nospe przez tydzień i leżeć żeby je uspokoić tak je uspokoiłam ze syn sie ruszyć nie chce teraz a moze gdybym ich nie brała nie bylo by teraz problemu ..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narciso99