Chyba na chorobowe ;) ja już odeszłam w 6 tygodniu ciazy no ale mieszkam w Polsce;p jestem teraz w 30 tygodniu i 3 dniach i wiem , że w pracy bym rady nie dała ... nogi Mnie strasznie bolą..

moim zdaniem nie ma czegos takiego, ze w ktoryms tc to juz nie mozna pracowac. wszystko zalezy jak sie bedziesz czula, a skad masz to wiedziec, dlatego dziwi mnie ze wymagaja od Ciebie takiej deklaracji. ja pracowalam jakos do 28 tc ale to tylko dlatego ze mialam jakies zawroty glowy a do pracy musialam dojezdzac autem 30 km w jedna strone, ale kazda z nas jest inna i kazda ciaza inna :)

Ja poszłam na chorobowe po skończeniu 30 tc i dobrze, bo pewnie bym nie dała rady. Macierzyński zaczyna się jak urodzisz.

będziesz czuła na bieżąco, czy możesz jeszcze pracować. ciężko jest dzisiaj dać szefowi odpowiedź, jak się będziesz czuła za 2 czy 3 tygodnie, w ciąży czasami z dnia na dzień coś się zmienia.
ja bym nie dała rady i właśnie dlatego jestem na zwolnieniu.
a czy przy tej pracy nie masz za ciężko? np. czy nie musisz dźwigać tej osoby itp?

Tak ja wiem. W pl zaczynasz jak urodzisz macierzyńskie w uk jak odejdziesz z pracy to juz odliczaja ci 9 miesiecy jakie ci przysluguje " angielskiego macierzyńskiego" czyli im szybciej odejde tym szybciej musze wrocic do pracy. Dlatego musze im powiedziec ile bede w stanie jeszcze pracowac. Moze i chorobowe tu jest ale nie na pewno nie platne.

W Belgii tez tak jest, przysluguje mi tylko 15 tyg macierzynskiego, w mojej pracy wymagaja zebym 6 tyg przed planowanym porodem juz nie pracowala (za ciezko) wiec potem zostaje tylko 9 tyg z maluszkiem (chyba ze wezme od razu 4 msc wychowawczego) taka polityka ;/ Wiec dziewczyny strasznie zazdroszcze tym ktore moga rok zostac w domu ;)