Nie wiem, może 4 m-ce, może 5?. Sadzałam go na kolanach do ubierania, bo na leżąco się nie dało, i w wózku na spacerach.
W domu nigdy nie sadzałam żeby np się bawił. Siedział dopiero wtedy kiedy siadł sam.

Ja półleżąco sadzałam w wózku jak miał jakieś pół roku chyba, bo się wtedy nie denerwował. W domu nigdy, no może kilka razy się zdarzyło.

O matko, no to ja powiem tak ze Lala jak ledwo skonczyla DWA miesiace sama rwala sie do siedzenia. Nie spala już po 20 h na dzień.xd A sama siedziala jak miala 4-5.

ja swoją sadzałam na pół leżąco gdy skończył 5 m-cy

Mój też się rwał jak miał 2 miesiące, ale wiedzialam, że jest za słaby na siedzenie.
Lala sama siedziała czy siadała jak miała 4 - 5 miesięcy, bo to duża różnica?

Siedziała, już stabilnie.

Tak myslałam. Dziecko sadzane będzie siedzieć, ale nie siadać. Dopiero jak samo siada można powiedzieć, że siedzi. To są słowa mojej rehabilitantki, która mówiła, że przez 20 lat pracy nie spotkała dziecka, które by siedziało przed 6 miesiącem życia, a i to rzadko. Mój też stabilnie siedział wcześniej, ale wiedziałam że nie mogę go sadzac.

Nie odbieraj tego jako ataku na siebie, po prostu tak mnie natchnęło, a strasznie mnie denerwuje, jak ktoś mówi, że jego dziecko wcześnie siedzi.

wiecie widziałam kiedyś jak dziecko miało 15dni i leżało w leżaczku...dla mnie to za szybko....

w pozycji pół leżącej ok 5 miesiąca jak trzymałam na kolanach. Sadzać nie sadzałam dzieci. Syn sam usiadł jak miał ok 7 i pół miesiąca, córeczka ma skończone 6 więc jeszcze musimy poczekać.

Siedziała. SiAdała i wql rozwija się dośc szybko. : ))
A po co Te minusy.? ^ ^. Teraz mogę odebrac to tak samo jakbyście miały coś do mojego dziecka, aniżeli do mnie.! : )
Za grosz pokory w sobie. -,-