jak maly mial tydzien na 4 godziny, zostawilam odciagniete mleko.

To było w 5 dobie młodego na 3 dni tzn połowa piątku w sobote i niedzielę ale codziennie byłam z mleczkiem u niego...bo został w klinice..a puzniej jak miał nie spełna 2miesiące...

Maly mial 6 dni, to byl jego pierwszy dzien w domu po szpitalu... zostawilam go z mama i wyszlam na 3 godz na zakupy :)

Jak mały miał równe 2 m-ce zostawiłam go z mamą i poleciałam oglądać dzidzię koleżanki, która właśnie urodziła :) Trwało to ok godziny ale cały czas pilnowałam telefonu :)

ja nie wiem czy bym zostawila,z moim chlopakiem owszem,ale z nikim innym,zupelnie z obca osoba nie zostawila bym a i zblizsza bym sie bala,choc sami maja dzieci,tak juz chyba jest:)
nawet jak urodzilam a przeciez to moje pierwsze to nikomu nie dawalam na rece bo myslalam ze ja ja trzymam najlepiej;)głupol ze mnei:D

Jak miaka miesiąc. Na 5 h bo tyle mniej wiecej przesypia.

Zeszlego roku w wigilie. Cörka miala prawie 4 miesiäce. Zostala z mojä mama na niecale 2h a ja w tym czasie z mezem pojechalismy do taty i dziadka na cmentarz.

Jak miał 4 tygodnie, na cały weekend. To był ostatni zjazd na studiach i niestety nie było możliwości na nim nie być:( Ale został z tatusiem, który świetni sobie poradził:)

ja dlugo corki nie zostawialam z nikim no chyba ze z mezem ale wtedy zazwyczaj byly to jakies krotkie wypady do sklepu czy po cos na poczte zazwyczaj po karmieniu i ale nie wiem dokladnie ile corka wtedy mogla miec..a tak ze na dluzej to gdy corka miala 2 lata pojechlam na 2 na szkolenie..ale to tez byl jej perwszy dzien odstawienia od piersi calkowicie..