« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiorek866
asiorek866

2011-11-23 15:23

|

edyt. 2011-11-23 15:23

|

Pozostałe

komorka czy...

kochane tak dzisaj usiadlam w fotelu i rozkminialam nad komorka czy potrafilabym bez niej zyc??? Gdybym nie miala dzini to moze ale teraz kiedy jest mala i zostawiam ja z mezem to chce wiedziec czy z mala jest ok.nawet jak jade na zakupy..samo to ze cos moze sie wydarzyc i nalezy zadzwonic po pomoc to jest zawsze pod reka... hmmm...zyjemy w swiecie gdzie technologia nami zawładnęła... a jak jest z wami?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megami

Kiedyś byłam z komórką bardziej nierozłączna. Teraz leży, a nawet jak wychodzę to mam ją jako konieczność "w razie czego" i jako zegarek :D

ja tylko używam komórki jako zegarek i żeby ustawić sobie przypomnienie o tabletce :D ewentualnie biorę go ze sobą jak jadę gdzieś a malutka zostanie pod babci opieką.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

Pewnie technologia nami zawladnela jak to okreslilas..ale...tak jest o wiele latwiej,technika idzie do przodu ,caly czas ,telefony,komputery,internet,kiedys jak bylysmy male tego nie bylo i czlowiek zyl,bylo dobrze,tak samo jak kiedys nie mieli w domach pradu,wody,a jeszcze wczesniej chodzili bez butow i zyli :)Pewnie potrafilabys zyc bez telefonu ,przyzwyczajenie ale w tych czasach telefon bardzo ulatwia kontaktowanie sie z ludzmi i po co z tego rezygnowac?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Ja komórkę mam zawsze przy sobie. Z racji mojej pracy często do mnie dzwonią i szef i kontrahenci więc musi zawsze byś przy mnie :/ a czasem mam ochotę ją zgubić:)