nie...a co to za strony?

Karta 3.3  nie znam, z 28dni.pl... korzystałam raczej z ciekawości, bo prędzej juz mierzyłam temp. i tak jakoś na to wpadłam, zapisywałam i tam i ręcznie, ale wychodzily mi rozbieżności w wynikach, drobne, ale jednak. Dla mnie to... jest moze i dobre, ale dla kogoś kto nie wie na ten temat nic- to może coś wtedy "ugryzie", ale jeśli nauczysz się obserwować samodzielnie to, moze to zabrzmi dziwnie, ale będzisz bardziej samodzielna- tzn.będziesz potrafiła interpretować wyniki indywidualnie, bo na takich str to tylko szablony- za badzo nikt nie zwraca uwagi, na "okoliczności", że np. stres, przemęczemie, że lamka wina dzień wcześniej czy nie przespana noc... A to wbrew pozorom wcale nie jesttakie trudne.

Ja korzystałam kiedyś-kiedyś z 28.pl. Można wyrobić sobie nawyk systematycznego wypełniania tabelki z temperaturą itd., ale po jakimś czasie zrezygnowałam. Pamiętam też, że oprócz prowadzenia kalendarza była tam opcja prowadzenia karty ciąży - wpisywało się wszystkie obiawy, dolegliwości, wizyty u lekarza, wyniki itp. Potem można było sobie z tego wygenerować pdfa i wydrukować. Można potem sobie wydrukować i zabrać ze sobą na wizytę do lekarza prowadzącego.