ja w ciazy tez nie smarowalam niczym brodawek... a po porodzie zakupilam sobie zel z aventu..

podobno smarowanie brodawek kremem Maltan. olejkami itp, dobrze przygotowuje je do karmienia. skora sie uelastycznia i dzieki temu nie pęka. czy ktos moze potwredzic te teze?

ja stosowalam jakis czas temu sudocream. I jak reka odjał ;]

Stosowalam masc PURELAN-medela. Polecam naprawde!-droga jest ale skuteczna.Nie mialam problemu z brodawkami,smarowalam od samego poczatku karmienia-nie popekaly mi ani nic:)

Ja wiem tylko ze bephanten wykorzystasz u siebie przy piersiach a u dziecka przy pupie. I zamierzam gokupic by sprawdzic. Pozatym w moim szpitalu tylko ten krem akceptuja...a i dodam ze najlepszym lekarstwem jest twoje mleko ktore bedzie ci wylstywac poprostu posmarowac nim brodawki