nie martw sie moja niunia tez to ma bedzie tego wiecej i czasem trwa to tydzien a czsem miesiac to sa jeszcze zaburzenia hormonalne niczym tego nie usuniesz ale bez obaw widziala to moja polozna i mi tlumaczyla co to jest zwruc uwage jak dzidzia spi to krostki bledna jak sie zlosci badz wysila czerwienieja i jest ich wiecej

Około 4 tygodnia mojemu synkowi na twarzy pojawiła się podobna "wysypka". Po konsultacji z pediatrą okazało się, że to trądzik noworodkowy. Rzeczywiście gdy dziecko śpi krostki znikają (nie są widoczne gołym okiem lecz można je wyczuć pod palcami), gdy dziecko się denerwuje, płacze są wyraźniejsze. Obecnie moje dziecko ma 2 miesiące i jeszcze raz po raz takie zmiany się pojawiają. Do 3 miesiąca powinny zaniknąć zupełnie. Buzie przemywać zwykłą przegotowaną wodą i najlepiej niczym nie smarować - zejdzie samo.

Chyba każda mama to przezywa mialam to samo dziecko się oczyszcza po porodzie samo zejdzie :) chyba ze jest mu za ciepło i to potówki ;)

moja mała miałą na buzi krostki to smarowałam jej maścią-kremem cutibaza, w aptece ok 5 zł kosztuje i zeszło ładnie wszystko, teraz jak jej od ślinki czasem przy ustach wyjdzie wysypka też tym smaruję wieczorem i rano już nie ma. Zawsze możesz też swojego pediatry zapytać

nam zarówno położna środowiskowa,jak i pediatra polecili przy tym trądziku niemowlecym smarowanie zmienionych miejsc krochmalem - przyspieszyło gojenie,ale samo też by zeszło - tylko wolniej. Ponoć może to nawracać przez kilka miesięcy - do skończenia 1 roczku.