« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
serducho
serducho

2009-12-14 15:08

|

Niemowlęta

krostki na buzi noworodka

Od tygodnia moja córcia ma czerwone krostki na buźce. Myślałam że to z jedzenia. ale nie jem nic takiego aby mogło ją uczulić. W ogóle ubzdurałam sobie że ma tych kostek więcej gdy karmie ja piersią więc odstawiłam ja na 1 dzień od piersi i podawałam tylko mleczko z butelki (bebilon1)ale nie jest lepiej. Wyczytałam na internecie że to może być trądzik niemowlęcy. W środę idziemy na szczepienie. Myślicie że poczekać do środy czy już iść z córcią do lekarza? Czy któraś z was miała taki problem?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
serducho

Dodam że od wczoraj te krostki ma nawet na główce pod włoskami a niektóre zmieniły się w takie jakby strupki. przemywam to przegotowaną wodą i smaruje kremem bambino ale szczerze mówiąc już sama nie wiem czy jest jakaś poprawa czy też nie ma.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122

Moj malutki tez mial takie krostki , ktore byly tylko na buzi , glowce , karku . Na ciele nie mial . Bylam z tym u lekarza i sa to zmiany lojotokowe dal jakas probke masci ktora w ogole nie zadzialala , nic z tym ni erobilam po jakims miesiacu samo zeszlo . Dodam ze mojej kolezanki coreczka tez miala takie krosteczki i lekarz dal jej to samo co i mnie , ale i jej nie pomoglo z czasem samo zeszlo .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikab

moja zuzia tez czasami ma na buzce czerwone kropeczki pediatra zalecila nam smarowac kremem oilatum soft i faktycznie pomaga. teraz codziennie po kapieli smaruje jej cale cialko tym kremem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marlenka

Mały od mojej siostry miał takie problemy, generalnie miał taką dość delikatną skórkę. Sama już zakupiłam ale Linomag olejek do kąpieli (polska tańsza wersja Oilatum) dzięki temu dzieciątko już ma lekko naoliwioną skórkę po kąpieli i nie jest takie poddatne na te różne wysypki, siostrzyczka była z tego bardzo zadowolona więc mi poleciła :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karusia

Moja Julka też miała i to chyba nic innego jak tzw. potówki czyli zmiany łojotokowe. Wystarczy nie przegrzewać dziecka(żeby nie było spocone np. w nocy), nie przesadzać z kremami po kąpieli i dobrze osuszać skóre po kąpieli i to wszystko:)pozdrawiam:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
serducho

No i wszystko jasne oczywiście nie potrzebnie panikowałam że coś jest nie tak. Moja córcia ma "trądzik niemowlęcy" lekarka kazała tylko przemywać przegotowaną wodą i powiedziała że to jeszcze przez moje hormony. i podobno to z czasem samo zniknie. A te dziwne strupki na główce i brwiach to zwykła ciemieniucha. główke kazała godzinę przed kąpielą smarować oliwką i potem umyć główke ale nie mydełkiem. Zobaczymy ile potrwa nasza "walka" z ciemieniuchą.

Tradzik niemowlecy. Moje tez to mialy. Mija z wiekiem. Winne sa obecne w ciele noworodka hormony matki.

No i tez walcze teraz z ciemieniucha. Czytalam, ze bardzo dobra jest olejuszka "Skarbu matki".

Ja natomiast stosuje zel na ciemieniuszke Pediatril firmy Avene. Tez bardzo dobry.

http://www.avene.com.pl/dermokos.php?dnavi=13&pm=p-pediatril&ind=3

 

A potem do mycia glowki stosuje pianke tez Pediatril.

 

http://www.avene.com.pl/dermokos.php?dnavi=13&pm=p-pediatril&ind=1