zalezy jak bardzo masz krötkä szyjke.
Im szybciej skraca sie szyjka tym mozesz urodzic wczesniej, ale jesli nic nie möwila o szwie to znaczy ze nie musisz sie niczego obawiac.
... ja röwniez mialam skröconä szyjke w tym samym tyg. co Ty i bylo möwione ze moge urodzic przedwczesnie a urodzilam w 39+1tc. ,;-))
Glowa do göry, bedzie dobrze!

Zalezy jak szybko sie skraca... Mi tez Pani ginekolog powiedziala jak bylam w ciazy ,ze mam kródka szyjke macicy i wysłała mnie do domu ,a ja za 2 godziny bylam juz w szpitalu bo sie balam o moją małą no i dzieki bogu,ze tak postanowilam bo w ciagu tygodnia bym urodzila jakbym sie nie stawila w szpitalu bo szyjka na 3dni skrócila mi sie 1cm. Załozyli mi szew MC Donaldsa byłam pod narkozą.To byl moj 20Tydzien ciazy.
Ja zawsze kazdej dziewczynie w ciazy mowie ,zeby słuchały swojej intuicji ,a nie to co ktos mowi. Ja słuchalam siebie i dzis mam 4,5 miesieczną córeczke :) :*
Pozdrawiam :*

Mnie te szwy założyli w 13 tyg a i tak nie pomogły urodziłam w 29 tyg a szyjka jak się skraca to nie za dobrze powinnas być pod stała kontrola lekarska

Ja o skracającej się szyjce dowiedziałam się w okolicach 30 tc, ale moja gin przepisała mi leki i do tej pory jeszcze je biorę już w zmniejszonych dawkach - i jak na razie nie urodziłam.
Ale ja musiałam leżeć i mocno się oszczędzać. A Tobie gin nic takiego nie powiedział, nic nie przepisał?
Ja bym uważała na siebie na Twoim miejscu i unikała pozycji stojącej(tak było w moim przypadku), i może jeszcze zadzwoniła do swojego ginekologa? Upewniła się?
Pozdrawiam i gratuluję córci w brzuszku - dbajcie o siebie!

Mi w poprzedniej ciąży skróciła sie koło 32 tyg a w 35 tyg urodziłam, z tym że lekarz wtedy nie przepisał mi żadnych leków ani nic, poleżałam tydzień na patologi ciąży na obserwacji i po 4 dniach wróciłam rodzić, według mnie zaniedbanie przez lekarza.
A teraz w tej ciązy skóciła się w 32 tyg i dostałam tylko Luteine i miałam leżeć i odpoczywać. I tak do dzisiaj trwam, chociaż lekarka na każdej wizycie mnie straszy że już sie nie zobaczymy :)

właśnie nic mi nie powiedziała, ustaliła wizyte tylko dość szybko, bo za dwa tygodnie. zaczynam się tym martwić ;o o co chodzi z tym szwem?

Ja tez odkąd zaczęla mi sie skracać chodziłam częściej na wizyty, teraz na koniec już co tydzień. Napewno kazała przyjść szybciej bo chce sprawdzić czy dalej się nie skraca, albo nie robi rozwarcie. Jak bedzie coś nie tak to napewno Ci powie. A ten szew zakłada się na szyjkę macicy żeby się nie rozwierała albo nie skracała, to robią w znieczuleniu mijescowym.
I nie denerwuj się, spokojnie będzie dobrze :)

Zakładają ci szew na szyjce macicy który ma zapobiec wczesnemu porodowi Mnie zakładali w znieczuleniu w kregoslup najważniejsze są pierwsze trzy doby bo mimo wszystko możesz zacząć rodzic W Polsce chyba tak tego nie stosują zakładają pessar tak to się chyba nazywa

dzięki dziewczyny :)