witam, jak byłam u lekarza i badał mnie palcami to stwierdził że nie mam prawie szyjki że jest bardzo krótka zapytał czy mialam jakiś zabieg -oczywiście zaprzeczyłam dopiero jak zrobił mi usg dopochwowe to okazało się że szyjka jest i po prostu taką mam urodę że szyjka jest wyżej schowana. Mam pytanie czy któraś z pań też tak ma a mimo to ciąża przebiegła dobrze? mi lekarz powiedział że na pewno nie urodzę sn tylko przez cesarkę którą miałam już 6 lat temu w pierwszej ciąży.Był to pierwszy lekarz który poinformował mnie że taką mam szyjkę inni nigdy nic nie wspominali ,dodam jeszcze że w pierwszej ciąży od 20tyg musiałam leżeć bo inny lekarz stwierdził że szyjka się skracał ale on nigdy nie badał szyjki przez usg czy mógł się mylić i leżałam nie potrzebnie? chciałabym mieć drugie dziecko ale boję się co znowu z tą szyjką będzie skoro wiem że jest jakaś dziwna?