krzesełko do karmienia mam i polecam bardzo :) chodzić też mam ale nie używam go, mąż 2 razy go użył i to na tyle , słyszałam że to szkodzi więc wole dmuchać na zimne

Mam zamiar i kupię :)

mam krzesełko i używam. chodzika nie mam zamiaru kupywać

mam krzeselko uzywam, mialam chodzik uzywalam :)

Wszystko warto kupić , ja już mam piękny morski kojec z baldachimem , nie mogłam się oprzeć byl tak piękny :) mamy w planach zakupy : lozeczko duże do pokoiku małego , kołyske do naszej sypialni ( cudna również z baldachimem i haftowana białą pościela ) , chodzik , krzesełko do karmienia , nosidelko , wózek 2 w 1 , meble , widziałam super wanienke z masazami dla malucha lecz ponad 500 eu .

krzesełko kupiliśmy niedawno, jestem z niego bardzo zadowolona, chodzika raczej nie będę kupywać

Krzesełko jak najbardziej, mam i się bardzo przydaje. Chodzikom mówię stanowcze NIE. Moja mama miała kropkę na punkcie chodzika i kupiła go mojej starszej córce, ale jak zobaczyłam, że dziecko krzywo w nim wisi, odpycha się palcami i w ogóle przyjmuje jakieś nienaturalne pozycje, to po 2 próbach poszło w kąt. Teraz na pewno nie będę kupować, jak już to pchacz, ale to całkiem co innego.

krzesełko mam i jest bardzo przydatne :) do chodzików nie jestem przekonana, nie miałam, nie mam i mieć nie będę :p

chodzik przydal sie maly szalam w nim po calym domu obijajac kazdy mebel a krzeselka nie mialam ale teraz mam zamiar kupic i chodzika tez bede uzywac oczywiscie 30 minut nie dluzej zeby kregoslup nie zemdlal maluszkowi ale tak dla zabowy czemu nie