Ja się nie martwię, ja wiem że siara bo sama słyszę że fałszuję przeokropnie ;p Dlatego śpiewam sobie jak mnie nikt nie słyszy, albo z dziećmi bo dzieciom to nie przeszkadza jak ja śpiewam :D

Kiedys spiewalam nawet w kosciela jako malolata jak jeszcze chodzilam haha a teraz spiewam zawsze w samochodzie bo syn lubi a tak nawet iz wiem ze tragicznie nie jest to po prostu sie wstydze ;)

Ja uwielbiam i spiewam ;) i sie nie wstydze bo wiem ze ladnie spiewam :) w domu w samochodzie, nawet na spacerach sobie spiewamy z synem :) kiedys spieealam solo na wszystkich akademiach szkolnych, nawet w lo :)

Ja sobie czasem podspiewuje. Mam dobry słuch, nie fałszuje:-D ale tak w jakimś miejscu publicznym to bym napewno nic nie zaśpiewała nawet "wlazł kotek na płotek"haha. Wstydliwa jestem:-)

uwielbiam śpiewam wszędzie gdzie popadnie:) w lesie jak idę do sklepu nawet:) jak chodziłam do pracy to nawet w pracy śpiewałam i koleżanki się ze mnie śmiały ale cóż mnie to "rozluźniało" :) miały ubaw bo jak chciały opowiedzieć o jakiejś piosence to ja zawsze ją śpiewałam :) mam bogaty repertuar od dziecięcych disco polo po wymyślone na poczekaniu:)