Na klawiaturę wciśnij ctrl shift i będzie ok:)

Kwas foliowy powinno sie brac 3 miesiace przed zajsciem w ciaze. Ja zaczelam brac jak bylam w 4-tym tygodniu, bo dzidzius byl na pozniej planowany, po prostu bardzo szybko zaszlam w ciaze. Mysle, ze lepiej brac kwas foliowy nawet jak sie jest juz w ciazy, bo to zawsze sa witaminy, ktore sa wchlaniane do organizmu i dzidzius je dostaje.

ja brałam już kwas foliowy przed zapłodnieniem, więc moje maleństwo od 1 dnia istnienia otrzymywało już kwas foliowy, chociaż nie było planowane, lekarz mi kazał brać bo miałam problemy z torbielami.

pociesze Cie:) pojechałąm dwa miesiace temu na mazury,na wieś:) i mam tam znajome jak to nawsi,które jak powiedziałam ze musze isc do apteki po kwas poliowy to sie na mnie spojrzały i powiedziały.. "a co Ci jest"?hehe juz mi sie niechciało rozwijać:Phehe niektóre kobiety nawet nie wiedza o istnieniu takiego czegos:P:) niektóre Panie dowiaduja sie ze sa w ciazy np.gdy juz sa w 2 misiacu tak jak moja szwagierka,byla u lekarza w 10 tyg ale nie stwierdził ciązy tylko kamienie....:*:*

Zoneczko nie rozumiem skad wiedziała ze jest w ciazy skoro lekarz stierdził kamienie robiła test wytłumacz prosze

ja nie planowałam ciąży, węc nie brałam kwasu foliowego;)
zaczęłam go brać dopiero koło 9 tyg. Nie zapomnij że oprócz tabletek kwas foliowy jest też w jedzeniu. Nie ma się co stresować ;)

Kwas foliowy jest potrzebny do budowy układu nerwowego, a cewa nerwowa tworzy się do 28 dnia po zapłodnieniu, dlatego jest taki nacisk na branie kwasu przed zajściem, bo w pierwszych dniach chyba nikt nie wie, że jest w ciąży. Tak jak koleżanka powyżej napisała na szczęście kwas foliowy jest też w jedzeniu. Dlatego kobiety na wsi mają lepiej, bo jedzą mniej przetworzonego jedzenia i to często z własnych upraw, ale i to się zmienia niestety.
Ja planowałam dzidzię więc brałam pół roku zanim zaszłam.