« Powrót Następne pytanie »

2010-10-21 12:19

|

Zdrowie w ciąży

lekarze w uk..

Hej dziewczyny ,jestem ciekawa co na ten temat sadzicie ,otuz...wczoraj w nocy bylam w szpitalu na kilka godzin poniewaz mialam wysokie cisnienie (mam cisniomierz w domku wiec sama się pilnuje czy nie rosnie)miałam okolo 147/90 i jakies ataki dusznosci.Pojechałam i najpierw mnie wyzwali ,ze powinnam do nich najpierw zadzownic i uprzedzic ,ze bede bo moga nie miec wolnych lozek(wiec jak zaczne rodzic to musze zabukowac sobie lozko telefonicznie-jakas paranoja!)wiec ledwo mi otworzyli drzwi.A potem wyzwawla mnie polozna ,ze nie powinnam sobie mierzyc cisneienia sama w domu bo pewnie nie umiem albo sie czyms zdenerwowalam ,oni mi zbadali i dalej tak mialam po czym stwierdzili ,ze w moczu nic nie mam ani w krwi wiec puscili do domu.Poiwedzili ,ze to normlane na tym etapie ciazy.A ja sie balam ,czy to nie zatrucie-chyba kazda z nas ma takie obawy co?Wiec nie wiem nawet czy mam jakies rozwarcie nic -widac ,maja wszytkich w d....-tak pokazali sie angielscy lekarzy.A dzis weszlam w 40 ydz wiec powinni sie jakos zainteresowac nie uwazacie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia

jezeli chodzi o przebieg ciazy u nas to wszystko poszlo bardzo dobrze,nawet w momencie kiedy wykryto u mnie infekcje ktora mogla spowodowac poronienie-dobrze sie mna zajeli nawet we wczesnej ciazy.gdzie tutaj tak naprawde przejmuja sie wszystkim po 1 trymestrze.nie musialam dzwonic szybciej do szpitala pojechalam odrazu na oddzial nie do recepcji i przez domofon powiedzialam ktory to tydzien i ze wody mi odeszly.wzieli mnie odrazu na sale ktg i zaczol sie porod.a jezeli chodzi o opieke lekarska po narodzinach dziecka to jakies zarty..wszystko maja w dupie wszystko jest normalne zalosne to jest..widocznie trafila ci sie albo nie mila zmiana albo ten szpital jest jakis nie ten teges;/przykro mi ze tak cie potraktowali:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

Skoro nie miałaś nic w moczu ani we krwi to nie przyszło Ci do głowy , że mieli racje?
Czytałam już pare razy Twoje wpisy i jak dla mnie to panikujesz...

Nie widze aby to była panika -chyba dobrze ,ze pilnuje takich rzeczy ,moze Ty z wysokim cisnieniem ,silnym bolem glowy i zawrotami zostalabys w domu i olała sprawe,ale ja taka nie jestem i wole dmuchac na zimne!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

Nadciśnienie stwierdza się po kilku , kilkunastu dniach pomiarów ciśnienia o tej samej godzinie , kilka razy dziennie , ciśnnienie 140/90 jest jeszcze granicznie i nie zawsze się leczy , jeżeli używasz ciśnieniomierza nadgarstkowego to pomiar mógłyć niedokładny ( takie ciśnieniomierze są bardzo wadliwe ) , trzeba pamiętać , że nawet zmiana pozycji z leżącej na pólsiedziąca może zmienić ciśnienie , wypicie czegoś , zjedzenie ...
ataki duszności na twoim etapie ciąży mogą się zdarzać ,
skoro nie znaleźli nic we krwi ani w moczu to czego ty chcesz , żeby Ci wymyślili chorobe ?

Nie rozumiem czemu sie mnie czepiasz ,ze chce jakies choroby wymyslec....?A te nadcisnienie mialam juz od kilku dni wiec chyba normalne ,ze sie zaniepokoiłam.A poza tym stwierdzam fakt ,ze powinni na moim etapie ciazy zbadac mi KTG(zwazywszy na to ,ze nie czulam rowniez ruchow dziecka) lub rozwarcie.A oni poprostu do widzenia i tyle.Jesli chcesz dalej krytykowac to nie rozumiem dlaczego odpisujesz pod moim pytaniem???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela891

Mysle ze jezeli bys powiedziala ze nie czujesz ruchow napewno zrobili by ci ktg, jesli mocz jest ok to nie ma zatrucia ciazowego, i cisnienie moze byc spowodowane koncowka ciazy, ja tez w ostatnim tygodniu mialam cisnienie takie jak ty i dusznosci bo maly kopal tak w przepone ze nie moglam oddychac. Przed przyjazdem do szpitala powinnas zadzwonic, i powiedziec co ci jest wtedy oni powiedza co masz robic w karcie masz numery na porodowke i pewnie na ten 2 oddzial gdzie mozesz sie zglosic jak nie jestes czegos pewna, albo nie czujesz ruchow, u mnie w szpitalu to sie nazywa day assesment unit, nie musisz sie zglaszac odrazu na labur ward, jak nie masz skurczy.Bo jakby nie bylo zawracalas im dupe, a powinnas zglosic sie na adau.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eda1682

Ja w 40tyg. byłam u położnej powiedziała,że jak nie urodzę to za tydz. kolejna wizyta i skierowanie na wywołanie. A co do informowania ich,ze jedziesz do szpitala to normalne bo musze zrobić dla Ciebie miejsce w razie czegoś.

Miałam madciśnienie przez ostatnie dwa miesiące ciąży , byłam raz na oodziale bo źle się poczułam ,ale też dzwoniłam do nich przed przyjazdem .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234

Żebym jeszcze zobaczyła jakiegoś lekarza w trakcie ciąży i porodu:) Ogólnie nie narzekałam, ale podczas porodu prawie w poczekalni urodziłam, mimo, że dzwoniłam i informowałam o przyjeździe:))) bo odeszły mi wody, a po 3.5 godziny w poczekalni raczyli się mną zająć i dać mi epidural, jak już główkę było widać:)))Pewnie myśleli, że to potrwa:) Ale wszystko dobrze się skończyło i nie mam żalu do nikogo, tak wyszło.
Opieka podczas ciąży bez zarzutu, jednego dnia nie czułam kilka godzin ruchów małego i zadzwoniłam do szpitala, kazali mi przyjechać, podłączyli od razu pod KTG i resztę badań porobili.
Najbardziej mnie wkurza, że dla nich wszystko jest NORAMAL:)