u mnie sie tak podobnie zrobilo akrmilam czesciej z pelnej a rzadziej z drugiej a potem kompletnie odstawilam

Też tak miałam i juz do końca nic na to nie poradziłam, niestety.

Ale ta lewa pierś jest opadnięta. flak to nie wiem cze coś będzie w niej jeszcze.

Jak by dziecko ssalo non stop to flak by sie napelnil w koncu, aczkolwiek jest to duzo pracy, a przede wszystkim cierpliwosci.
Ja od jakis 9mcy karmie tylko lewa piersia, a prawa jest tym tkz.flaczkiem ;) Pokarm jest bo jak zacisne flaka to cos tam wyleci, aczkolwiek zastale mleko zmienia smak i dziecko juz go nie chce, a ja nie uszczesliwiam na sile ;).

Będzie, będzie.
Po prostu każde karmienie zaczynaj z tej mniejszej piersi, jak poczujesz, że już nic nie leci, mały (nie wiem czy synek czy córcia) się wierci i coś nie pasuje, to widocznie nie leci i wtedy daj drugą.
Ja właśnie tak robię- karmię 10 miesięcy i teraz mi się tak porobiło, ale... przecież sama to sobie zgotowałam :) Karmisz półtora mca, jeśli będziesz karmiła dalej i w ten sposób to Ci się w końcu wyrówna- w końcu zacznie się najadać z tej mniejszej, ale jeśli sobie odpuścisz i będziesz karmić z tylko z jednej piersi, bo w drugiej jest mało, to tylko patrzeć jak w tej jednej zaniknie pokarm i będzie wyraźnie mniejsza, a Ty będziesz karmić tylko jedną piersią- radziłabym uważać, bo tak już może zostać.
A dlaczego tak jest? Ano dlatego, że pewnie jest Ci wygodniej przystawiać do prawej piersi...

to chyba poblem wielu kobiet, ja tez nie mam w jednej piersi pokarmu i wygladam jak cyklop cyckowy:)

:))