Jeżeli już odeszły to będą Cię monitorować,czy wszystko oki.A masz już bóle?Bo po odejściu wód się nasilają.Napewno zbliża się poród.Jeśli akcja nie postąpi,to możliwe że zrobią cc.W każdym razie powodzenia,szerokiej drogi:))

Ja z tego powodu zostałam skierowana do szpitala w 39tc na obserwacje.Maluszek mial sie dobrze,ale lekarz zadecydował o indukcji,poniewaz ciaza i tak byla donoszona.Udał sie za drugim razem wywolac porod.Rozne czynniki wplywaja na zmniejszenie ilosci plynu owodniowego,ale nie musi byc to odejscie anio saczenie wod.

właśnie wróciłam od gina i też mi powiedział że mam już mało wód płodowych. Powiedział, że na tym etapie to normalne i że jeśli przez weekend nie urodze to w poniedziałek mam się stawić do szpitala na ktg i badanie przepływów (czy jakoś tak). I że jak po tych badaniach będzie miał wątpliwości to już mnie zostawi w szpitalu. A jak będzie ok to jeszcze wyśle mnie do domku. A faktyczny termin mam na za tydzień.