Dużo zależy od ginekologa.. ale z tego co wiem to przeważnie rodzic musi podpisać zgodę na badanie i tak było w moim przypadku. Lecz to tylko na pierwszej wizycie, teraz mogę chodzić sama. Chyba będzie najlepiej jeżeli porozmawiasz z rodzicami, bo jeśli pojdziesz i Cię nie przyjmie to więcej będzie stresu. Wiem co mowie bo sama jestem w takiej sytuacji. Trzymaj się :)

Ja na pierwszej wizycie byłam sama (chłopak czekał na korytarzu) miała opory żeby mnie przyjąć - powiedziałam, że test pokazuje ciąże i mnie zbadała i potwierdziła. Wspominam tą wizytę bardzo nieprzyjemnie - była to pani ginekolog dla dziewczynek. Na następną wizytę poszłam do normalnego (dla dorosłych) ginekologa ale już z mamą.

Za co minus w pytaniu? za to że jest w ciąży, czy za to że nie wie czy ma iść z rodzicem?

żenada...

nie znam odpowiedzi na pytanie.

Ja pierwszy raz bylam u ginekologa majac niespelna 17 lat i nie bylam co prawda w ciazy, ale badania mialam i bylam sama i zadnej zgody nie mialam

Raczej z rodzicem, tzn ginekolog przyjmie Cie,byc moze zbada, ale na pewno powie Ci zebys na kolejna wizyte przyszla z rodzicem lub opiekunem.

Ja w sumie w ciąży nie byłam jak poszłam na pierwszą wizytę, ale musiałam na nią iść ze swoim prawnym opiekunem (babcia, bo mama już nie żyła). Potem już normalnie sama chodziłam. A miałam prawie 17 lat

Jak poszłam na nfz to zawołali dowód osobisty, albo powiedzieli, że mogą przyjąć prywatnie bez dowodu za 70 zł.

ja byłam sama, pokazałam legitymacje ucznia i ubezpieczeniową(ubezpieczona byłam przy mamie, przyjął mnie bez problemu i na żadnej wizycie nie musiałam być z mamą, przy porodzie mama podpisywała coś tam.