« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominiczka1106
dominiczka1106

2013-08-06 15:48

|

Objawy ciąży

mam problem z nastrojem i rozdrażnieniem na początku ciąży. Proszę o porady :)

Witam! Piszę dlatego, że mam problem. Otóż od kilku dni nie mogę poradzić sobie z wahaniem nastroju. Ciągle mam ochotę krzyczeć i płakać z byle powodu. Dodam że odkąd dowiedziałam się o ciąży rzuciłam palenie. Teraz jak wyczuję że mój ukochany palił czuję się wściekła. Nie wiem jak sobie radzić z emocjami. Proszę, doradźcie coś...nerwowość

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

nie pociesze, na mnie nic nie dzialalo:P
jak zrobisz sie ciezka powinno minac, wtedy juz ci sie nie bedzie chcialo denerwowac...
ZYCIE, my tyjemy oni musza znosic nasze hustaweczki buheh xD

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alutkaxd

Na to chyba nie ma rady. ;) Pamiętam jak ja ciągle się wściekałam z byle powodu. Mój biedny mąż dostawał za nic opierdziel, a i spakować się potrafiłam bez powodu. Nie wiem jak on ze mną wytrzymał. ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
salamanderka

na pocieszenie dodam - mija w 4 miesiącu;D
A tak na serio, to ja myślałam, że do 17 tyg rozniosę dom i rozpierniczę wszystko wkoło ;D Mama z moim wytrzymać nie mogli już ze mną :) Ale się uspokoiło;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

dominiczka jedziemy razem na 5 ;D Nie martw się, ja ostatnio rozwaliłam telefon, tak mi się rzuciło ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sativa

Jak dowiedziałam się o ciąży, też w piątym tygodniu chciałam rzucić palenie, nie dałam rady. Wytrzymałam do wieczora. Paliłam całą ciążę i dalej to robię i karmię piersią. Najgorzej było tak do 12 tygodnia, jaka ja byłam zła! jak osa. Darłam się na wszystkich, wybuchałam płaczem.


Jak czułam, że zaraz nastąpi furia to wychodziłam bez słowa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

sprobuj popijac meliske, mnie troszke uspokajalo. Ale jak potrzebujesz wykrzycz sie, wyplacz, idz na spacer, obejzyj komedie i pomysl ze to wszystko hormony i tak naprawde niema sensu sie denerwowac. korzystaj i zjedz cos pysznego, duze ciachooo :D:D wez relaksujaca kapiel. wyjdz na kolacje z ukochanym, moze jakis weekendzik? a jak bedzie bardzo zle to wez jakis stary talerz kubek i walnij o chodnik podloge ;p i kup sobie nowy piekny kubeczek :))idz na zakupy:))