my tak mielismy Maly sie urodzil z waga 4040 W szpitalu spadl do 3830 ale jak wychodzilismy po 5 dniach to znow wazyl 4040..wiec pani pediatra powiedziala ze pieknie ....na wizycie w przychodni maly wazyl 4080 bodajrze to bylo z 1,5 tyg bo narodzinach.. no wiec kazali mi go czesciej przystawiac i absolutnie nie dokarmiac Bo zdarzylam dokarmic go 2 razy butla.... noo to zaczelam go czesciej przystawiac U nas oznaczalo to budzenie w nocy co 3 godziny bo wczesniej maly spal dluzej i ladnie przesypial nic Na nastepnej kontroli tj 2,5 tyg po porodzie wazyl juz 424o wiec pani pediatra powiedziala ze sie odblokowal z waga...a teraz za tydzien idziemy jak bedzie mial miesiac i zobaczymy ....

Mój synek na początku przybierał po 70g na tydzień, położna środowiskowa powiedziała że musi się laktacja rozszaleć i rzeczywiście już po miesiącu było coraz lepiej. Uważam, że jeśli pediatra mówi że jest ok to tego się trzymaj. Gdy uzna za stosowne powie że trzeba dokarmić. Jeśli masz do lekarza zaufanie trzymaj się jego porad. Ja do rejonowej (i jedynej w przychodni) nie miałam za grosz zaufania, więc jeżdżę dalej do pediatry którą uwielbiamy i mamy 100% zaufanie.

moja mała urodziła się z wagą 3500 spadła do 3300 18 lutego ważyła 4 kg chyba dobre przybiera , niedługo ty mi napiszesz ze twoja 5 kg waży ;p

Moja mało przybierała, nawet musiałam jej robic badania, pobieranie krwi,na tarczyce itp:/ okazało się ze to taka jej uroda po porstu a od poczatku karmiłam butlą