Nie przejmuj sie tym, ja to samo mialam , lekarz mi powiedzial ze moze sie to jeszcze podniesc jak ciaza bedzie bardziej zaawansowa. I nakazal zero dzwigania, podnoszenia rak do gory jak wieszanie ubran i duzo odpoczynku , delikatnie z kochaniem.

Na czas obecny wszystko robilam ale z umiarem i rozwaga. Jak tylko cos nie tak czulam lub bylo duzo prania do wieszania to moj maz wieszal je. Reszte wszystko robilam byle z umiarem i jak narazie jestem w 38 tygodniu  i jeszcze pracuje. Ale ze wzgledu na lozysko mam miec cesarke. Poki nie masz plamien nie masz co sie martwic.

Dodam ze mi lozysko sie nie cofnelo. Nadal pozostaje tuz przed szyjka macicy.

z tegfo co piszesz to można wywnioskować że masz nisko osadzone łożysko a to nie to samo co przodujące i czytałam że w tym tyg ciąży nie można do konca stwierdzić że łożysko jest przodujące bo to za wcześnie dopiero jak po 20 tyg ciąży bedzie przodujące to można sie martwić choć nisko osadzone to nie jest źle gorzej jak jest przodujące bo wtedy napewno cesarka cie czekai krwawienia mogą występować a wiem to stąd że też w 18tyg lekarz coś napomknął o łożysku przodującym i du żo czytałam na ten temat:)

Mi też lekarz powiedział że mam nisko łożysko i to się zdarza,może się podnieść jak ciąża będzie bardziej zaawansowana,mam usg kontrolne  w 36 tyg i jeżeli się nie podniesie to będzie cesarka.