« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana
antoniana

2012-05-02 00:24

|

Uwagi i opinie

maśc sachol

Dziewczyny wytłumaczcie mi jedno. Byłam dziś z małą pierwszy raz u dentysty gdyż wychodzą jej ostatnie ząbki za czym idą nie przespane pełne płaczu noce. Dentysta powiedział że najlepiej kupic dla Niej maśc SACHOL. Pamiętam jak w jakimś pytaniu tu na forum kilka z Was pisało, że ta maśc nie nadaje się dla dzieci poniżej 3 roku życia, ale poszłam do apteki a kobieta nie chciała mi jej sprzedac, mimo że jest ona bez recepty. Przeszukałam już prawie cały internet i znalazłam wypowiedź jednej dziewczyny z innego forum, a mianowicie : 'Sachol stosowały nasze babki, matki...bo nic innego nie było i co? I Nie ma póki co chyba żadnych skutków ubocznych.' i teraz mam wieelki dylemat! Może tym właśnie kierował się stomatolog mówiąc że maśc małej pomoże, chociaż nie jest odpowiednia dla jej wieku, zdaniem wielu.?


Proszę pomóżcie, nie mam pojęcia czy to facetowi coś do łba strzeliło, czy mam wręcz błagac farmaceutkę żeby mi sprzedała tą maśc..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay

Farmaceuta to farmaceuta a lekarz to jednak lekarz.
Moj pediatra w PL tez powiedzial,ze w przypadku naprawde bolacego zabkowania mozna maluchowi posmarowac dziasla Sacholem.
I tez nie popadajmy w paranoje,coz sie moze stac takiemu dziecku od odrobiny masci?!
To tak jak z syropami,w UK podaje sie od pierwszego tygodnia a w PL te same syropki,leki mozna podac dopiero po 3 m czy nawet po roku.
I jesli farmaceuta nie chce sprzedac leku (wlasciwie to nie wiem na jakiej podstawie) to idz do innej apteki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana

Farmaceuta to farmaceuta a lekarz to jednak lekarz.
Moj pediatra w PL tez powiedzial,ze w przypadku naprawde bolacego zabkowania mozna maluchowi posmarowac dziasla Sacholem.
I tez nie popadajmy w paranoje,coz sie moze stac takiemu dziecku od odrobiny masci?!
To tak jak z syropami,w UK podaje sie od pierwszego tygodnia a w PL te same syropki,leki mozna podac dopiero po 3 m czy nawet po roku.
I jesli farmaceuta nie chce sprzedac leku (wlasciwie to nie wiem na jakiej podstawie) to idz do innej apteki.
Powiedziałam jej że chciałabym ją dla rocznej córki, a ona stwierdziła że za nic mi jej nie sprzeda bo nie nadaje się dla tak małych dzieci.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sajeczka

To ja się może wypowiem jako farmaceuta :) Nie wiem jaką miałaś sytuację ale ja w pracy parę razy spotkałam się z tym, że mamy dla swoich dzieci życzyły sobie leki nieodpowiednie do wieku bo tak im poradziła "dobra Ciocia" albo gdzieś przeczytały. A prawo jest takie, że lekarz może przepisać wszystko, nawet się pomylić w dawce ale jeśli ja z apteki wydam taki lek i dziecku coś się stanie to wita mnie więzienie:) Dlatego w takich sytuacjach zawsze informujemy mamy, że lek nie nadaje się dla takiego wieku. Jeżeli mimo tych wszystkich otrzymanych od nas informacji mama z pełną świadomością decyduje się na zakup leku - ja wydaję:)Ważne też, aby wtedy poinformować, żeby dla dziecka zmniejszyć dawkę lub częstotliwość stosowania.
Pozdrawiam serdecznie :)