Moja córka sama sobie wprowadziła BLW:) je wszystko rękami a ja jej podstawiam kilka opcji do wyboru ale to nie jakos celowo, że stosuję tą metodę tylko tak jakoś wyszło:) Ale córcia zadowolona tylko hmmmm...osostanio na weselu chciałam ja ładnie nakarmic a ona bach i w łapki...no cóz:)))

Dowiedziałam się o tej metodzie jak Staszek jadł już stałe pokarmy. Myślę, że przy drugim dziecku spróbuję. Znam kobietę, która to stosuje i jest bardzo zadowolona.

U nas podobnie jak u dom89 - corcia nie siedzi stabilnie. W krzeselku do karmienia jadla wczoraj spaghetti z tym, ze byla to bardziej zabawa niz jedzenie. Je tez chlebek bo domaga sie kiedy my jemy. Probowala fasolke szparagowa. ma 8,5 m-ca.