Tak, i całe szczęście że pojechałam do szpitala bo by mnie tutaj nie było...

Ja z dnia na dzien nagle stwierdzilam ze nie donosze ciazy Na poczatku powtarzalam wszystkim ze pewnie przenosze tym razem A na dwa tyg przed porodem mi sie odwidzialo i mowilam ze na swieta bozego narodzenia maly juz pewnie bedzie z nami no i byl A jako takiego przeczucia w dniu porodu nie mialam Lezalam tydz na podtrzymaniu w szpitalu i wiedzialam ze i tak sie skonczy wczesnym porodem
Nie boj zaby zlapie cie w najmniej spodziewanym momencie np dzis w nocy :P

taaa.ja takie "przeczucie" miałam od ok.38tc,dzień w dzień... mężowi,który głaskał brzuszek(na dowidzenia) codziennie powtarzałam-głasz,głasz bo dziś NA BANK ZACZNE RODZIĆ...

ta...
2 dni po terminie zaczęły sączyć mi się wody-w ten sam dzień urodziłam-I TEGO AKURAT SIĘ NIE SPODZIEWAŁAM :D

Tak miałam przeczucie! Powiedziałam partnerowi "dziś na pewno urodzę" a mamie żeby była w pogotowiu bo coś się dzieje ze mną nie wiem co. To był pierwszy dzień 38 tygodnia :)

biedna:) mam nadzieje ze dzis w nocy Cie wywioza na porodowke:)tak czy siak napewno jest juz bardzo bliziutko:) zycze doczekanego porodu i zdrowiusiej dzidzi:)