No faktycznie-teściowa nad wyraz nachalna i wredna. Ale pocieszę Cię, że z moją też miałam problemy i urwaliśmy całkowicie kontakt. Zarówno ja jak i mąż (a to jego mama przecież) nie chcemy jej znać bo tylko zatruwała życie. Czasami niestety trzeba podjąć makabryczne środki, żeby niektórzy zrozumieli, że ich dzieci są dorosłe i mają swoje życie.

Jejku przykład typowej inwazyjnej teściowej co wie najlepiej, robi najlepiej-współczuć jedynie.
Moją teściowa przy Twojej jest aniołem. Nie wstrąca się, traktuję ją ja swoją mamę.

moja tez ma świra ... jedni maja tesciowe jak anioły a inni niestety musza sie meczyc :( nic nie poradzimy

Wspolczuje takiej tesciowej :( Moja jest bardzo dobra i zastepuje mi moja mame :)

walnięta baba.

Z moją aż tak źle nie jest :) Ale gdy ja padam po całym dniu z Małym (bo np.tatuś musiał na 2 dni wyjechać), ona przychodzi wieczorem, posiedzi gdy Jasiek już śpi, a przy wyjściu powie mi, że teraz powinnam się zabrać za mycie podłóg!I że nie mam dokładnie posprzątanego domu, jak tak mogę. Jak wrócił mój małż, powiedział swojej mamusi, że jak się jej taki porządek u nas w domu nie podoba, to niech przyjdzie i nam posprząta;) Teraz jest trochę lepiej,ale ciągle potrafi zepsuć cały humor tekstami typu : załóż mu sweter, przykryj go, nie tak go trzymasz, nie tak się z nim bawisz itp. Czasami mam jej serdecznie dosyć!!!