Kilka dni temu co poprawialam malemu skarpetki to mialam wrazenie ze sa mokre i zimne , pomyslalam "a pewnie rozlal herbatke i wlazl na nia", dzis wlaczylam mu muzyke i stal przy szafce i sobie tanczyl, patrze a tam mokre plamy! dotykam jego raczek a one sa cale mokre, prawie ze z nich kapalo.. dotykam stopki i to samo.. troche sie przestraszylam.. w domu codziennie wietrzymy, temp kolo 21-22st (mamy tak codziennie, nawet w zime itp, wiec zero wahania temp), maly mial body na krotki rekaw, skarpetki cienkie i luzne spodenki... wiec chyba za goraco mu nie bylo, ja bylam ubrana podobnie.. wit D podaje mu codziennie, apetyt ma, duzo je, jest radosny, duzo sie bawi, tanczy itp wiec nie wyglada na chorego..

czy jakies dziecko tez tak ma?