Tomek tez juz wcinal kleik ryżowy od 3 miecha :)

Niektórzy podają ale kaszki tuczą, więc po co?Ponadto co w tym dziwnego, że je co 2 godziny?Najwyraźniej tak potrzebuje, a to ze wprowadzisz kaszki nie oznacza wcale ze to się zmieni. Z kaszkami trzeba ostrożne u tak małego dziecka bo wiele po nich ulewa. 

Zamiast kaszki daj jej do mleczka miarkę kleiku kukurydzianego albo ryżowego i zobaczysz. Może potrzebuje już zmiany smaku i bardziej gęstego jedzonka.

zaznaczyłam tak ale radzę uważać. Mój Piotruś dostał po skończeniu 4 miesięcy kaszkę na noc ryżową bananową (dodałam do mm 2 miarki) bo tak poleciła p. doktor. Hmm i prykał mi w nocy, wiercił się, nie mógł spać. Nie wiem czy to może przez ząbki czy właśnie przez to, że kaszka może być za ciężka dla niego na noc. Odstawiłam na noc i podawałam  na śniadanie, było lepiej. Ale mi zależało, żeby mu na noc podać, aby troszkę lepiej spał i podaję mu od 2 dni kleik kukurydziany do mleka. Zobaczymy. Jak narazie jest ok. Możliwe też, że to przez kaszkę smakową, dlatego nie będę mu dawała smakowej póki co. Może kiedyś. Dziewczyny mi wcześniej radziły, żeby na początek dać kleik ryżowy albo kukurydziany:)

moja tez zaczela od 3 miecha jesc kaszki. Bobowity na mm. Zadnych bolow brzuszka nie miala i tak samo jak Twoje dziecko jadla b.duzo. 150 nie wystarczala mojej Adulince na 2 h.

Mojemu dłam kleik kukurydziany jak miał 3.5 miesiąca :)