Soki piję, ale nie cytrusowe. ;) Zieloną herbatę i białą też pijam. :) No i kawę zbożową. :)

Ja w 4 dzien po porodzie kazalam sobie przywiesc do szpitala duzego kubusia jablko marchew brzoskwinia, praktycznie duszekim wypilam 900ml:) polozna na mnie nawrzeszczala ze nie mozna, ja na nia ze ja jestem matka i co? nic Adas slodko spal i nic mu nie bylo:) trzeba probowac wszystkiego pomalutku.