« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica26
monica26

2010-12-30 09:16

|

Niemowlęta

nie chce sam zasypiac!

co zrobic zeby dziecku po karmieniu samo zasnelo? szczerze to nie przekonuje mnie technika pozostawienia go samego w lozeczku niech ryczy bo mi samej chce sie plakac z reszta i tak spi z nami w lozku bo to wygodniejsze dla mnie. Macie jakies sposoby?

Odpowiedzi

Ja usypiam mjego synka na rączkach ale już teraz coraz rzadziej bo zaczyna sam zasypiać :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84

Moja nigdy nie miała problemów z usypianiem, ale może spróbuj odłożyć do łóżeczka a jak płacze to znowu wziąć ponosić i potem znowu odłożyć, dać smoczka, żeby wiedziało, że i tak wróci do łóżeczka.Ja tak robię czasem jak mała mi marudzi a ja mam coś do zrobienia.Jak ją odłożę 2 raz to już wie, że musi leżeć i się wycisza i patrzy sobie na karuzelę i sama zasypia jak już nie ma siły się patrzeć i machać nogami:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja

A ja przetrzymałam małego 2 dni płaczącego w łóżeczku. Oczywiście przychodziłam co jakiś czas pogłaskac go i dac smoka. Od tamegu czase przed snem chwilke go nosze spiewam potem odkładam i idzie spac Mały od razu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo

moj syn tez spi z nami. kilka razy kladlam go do wozka przy naszym lozku ale wtedy ja czuwalam bo balam sie ze jest sam, wiec znow go wzielam do siebie. do ostatniego tygodnia lozeczko molo dla niego nie istniec. teraz, z rana odkladam go do lozeczka (a zrobilam mu tam przytulnie jak w wozku- nakladlam misiow, wyscielilam kocykiem zebby mial miekko) i gada sobie z nimi i usypia ale to jest tylko rano. potem gdy juz go ululam i odkladam, pospi 20-30mini budzi sie z wielkimi oczami i placze, jakby sie bal ze jest sam. wieczorami tez siedzi z nami do pozna bo nie da sie go zostawic w pokoiku. tak wiec tez jeszcze nad tym pracuje......... powodzenia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Ja musiałam zacząć dawać smoczek + pieluszka tetrowa do przytulenia się. Poskutkowało, ale przyzwyczajanie do smoka trwało tydzień!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Mój je, odbija mu się i go kładę. Czasami trochę się do niego posmieje i pogadam, on się wycisza i usypia lub leży sobie i się rozgląda.

Mój Mały też czasami śpi z nami, bo wolę to niż wstawanie co chwilę do łóżeczka, ale w łóżeczku też śpi grzecznie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek

Ja tak wlaczyłam z moimi Kubusiem przez 3 miesiące.Nic nie działało na niego wrecz jeszcze bardziej się nakręcał.
Na pewno n9ie rób nic na siłę.Mój po prostu potrzebował jeszcze mojej bliskości i tyle.
Któregos dnia położełam go do łóżeczka i mocno przykryłam go cieplutkim kocykiem i...zasnął!!Boże jaka ja dumna byłam;)))
a jak tak nie chce spać to biorę go i owijam kocykiem tak jakby był w beciku i po 5 sekundach śpi.
Może i u Twojego maleństwa podziała.Życzę dużo cierpliwości;))