po pierwsze- jak nie czujesz ruchów, to na pogotowie leć!! po drugie przed porodem dziecko może znaczniej mnie sie ruszać.infekcje w ciązy to zupełnie normalne.ana koniec ciąży można pr5zytyc nawet 3kg w tydzień ;) a z tymi ruchami- pogotowie i już. nie ma sie nad czym zastanawiać, bo dumanie tu nic nie pomoże. 

zgadzam sie z justysiek nie czekaj na poniedzialek tylko lec na pogotowie, zbadaja czy wszystko w porzadku i bedziesz spokojna, ja sama wczoraj bylam bo niepokoily mnie bole brzusia, zobaczysz wszystko bedzie dobrze, daj znac co i jak

wiesz moja malutka w 38 tygodniu sie strasznie rozleniwiła i czasem miała dni, że w ogule sie nie ruszała i chodziłam wtedy na ktg. Lekarka powiedziała, że Zuzia miała mało miejsca i dlatego się tak nie wierciła na koniec.... 5 dni po KTG urodziłam=]

Moja Jagodka ma 37 tygodni i juz jej troche ciasno, wiec rzadziej sie rusza, ale czasami daje popalic. O mocz sie nie martw, polecam kalie- kupisz w aptece, podmywaj sie w niej, ja mialam grzybice na poczatku ciazy, a teraz wszystko jest ok, to naturalny srodek. Idz na pogotowie jak masz jakiekolwiek watpliwosci, chociaz napewno jest wszystko ok, bo to prawie meta. Czytalam ze jak zjesz i polozysz sie na troche to niunia powinna sie ruszac. A to ze sie tak martwisz to normalne, ja chyba jeszcze bardziej panikuje, przed kazda wizyta, po odebraniu wynikow i w ogole, niestety teraz juz tak bedzie.

nie czekałam do jutra, dzis rano byłam na pogotowiu, zrobili mi wlasnie ktg .. wyszlo ze wszystko jest oki, jutro rano jade jeszzce na usg zeby lekarz sie przyjrzal malenstwu :) jak narazie to kamien spadl mi z serca :)  hihih lovebejbe tez bym chciala zeby w moim wypadku ten nagly spokoj wrozyl szybki porod .. :D