Też tak miałam. Ciągle słyszałam od ludzi "ooo, już ci opadł" i wkurzało mnie to, bo przecież zawsze taki był!

Ta skąd ja to znam. Od samego początku mojej ciąży miałam strasznie nisko łożysko. Pod koniec ciąży troszkę się brzusio podniósł. Ogólnie musiałam się oszczędzać bo przez niskie łożysko mały pod koniec ciąży mocno napierał na szyjkę co doprowadziło do rozwarcie. Jednak skoro lekarze nic Ci nie mówią i jest wszystko ok, to nie ma co się martwić.

szyjka sie troszeczke skrocila ale lozysko jest ok jakos na wysokosci pępka wiec dobrze, no widocznie racja "taka nasza uroda" ale texty typu " no nie chcialam ci mowic wczesniej ze masz juz tak nisko brzuszek" troche mnei nakrecaja :p

ja mam tez 33tc i od samego poczatku mam brzuszek jak bym nosila worek z piaskiem zle umocowany wisi mi miedzy nogami wyglada jak bym mialal juz rodzic mam luz na 4 palce miedzy brzuszkiem a piersiami

:) mam podobnie. Wszyscy mówią, że mam nisko brzuch, mogę sobie położyć dłoń między niego za piersi. Na badaniach kontrolnych wszystko na razie wypada w porządku.

tak, też tak miałam:)też martwiłam się bo miałam dużo miejsca pomiędzy biustem a brzuchem:D możesz zobaczyć zdjęcie w mojej galerii mimo tego ze to 37 tc taki brzuch miałam całą ciążę

no to teraz bede mogla spokojniej spac :) u mnie luz miedzy biustem a brzuszkiem to 3 moje serdelki ;P

Wiesz co, tak naprawde to niewiele ma wspolnego z tym, jak np. ulozone jest dziecko. Ja w trzeciej ciazy mialam jakos w sumie tez od poczatku brzuszek nisko a jednak mala wstawila sie glowka w kanal rodny (a wtedy mowimy o prawdziwym obnizeniu sie dziecka i brzucha) dopiero w trakcie porodu! Jeszcze na pol godziny zanim mloda sie urodzila nie byla wpasowana glowka w kanal rodny, wszystko szlo niesamowicie szybko. A brzuch nisko i proroctwa rychlego porodu juz na calego szly wraz z rozpoczeciem 30+. tygodnia.