i zaczal w koncu wyciagac lewa raczke przy pelzaniu (mial problemy bo pelzal tylko prawa strona)

Moi zdaniem na idiotkę może wyjść matka , która lekceważy niepokojące objawy lub wcale ich nie dostrzega. Tylko się cieszyć , że nastąpiła poprawa , a wizyty i tak bym nie odwołała. Sama wiesz , że będziesz spokojna jak lekarz potwierdzi , że z maluchem jest ok . Pozdrawiam

O zdrowie trzeba dbać...jest bardzo cenne,a szczególnie u maleństwa.

Nie wyjdziesz na idiotkę,to nie Twoja wina że maluszkowi przeszło,pójść nigdy nie zaszkodzi,lekarz to zawsze lekarz.

ja bylam i przynajmniej jestem spokojna ze maly nie wymaga rehabilitacji, chociaz ma jeszcze te wzmozene ale juz nie w takim stopniu. Wizyta Cie uspokoi:) a z postepow dziecka tylko sie cieszyc:) Tez sie martwilam ze moj syn nie gaworzya a teraz jak sie rozkrecil to nie moze przestac. Jak bylam ostatnio u lekarza to powiedzial mi zebym sie nie przejmowala jak moj syn czegos nie bedzie robil na czas bo moze miec miesieczne opoznienie ze wzglkedu na duża mase urodzeniowa:) Troche odbieglam od tematu, przepraszam ;)

Ja bym poszła. Na pewno nie zaszkodzi ani nie wyjdziesz na idiotkę, a przy okazji będziesz spokojniejsza na przyszłość.

Ciesz sie,ale idz...powiedz lekarce jak bylo ,itd..a jak bedzie niemila,ze przychodzisz bez przyczyny to olej ja,najwazniejsze abys miala pewnosc.

byla mila i wcale sie nie dziwila mowila ze wiele ma takich pacjentow i takich by chciala miec zawsze :)- tzn zdrowych :D