zawsze wychodzimy czy słońce czy deszcz czy snieg:)
mały miał 10miech ów i na minus 20 spacerował do dziś chory nie był:P (odpukać)
no i w domu wiecznie otwarte okna mamy aby zimą wietrzę:)

my od urodzenia chodzimy. przynajmniej tak po dwa razy na dzien jestesmy na dworze nie mniej niz 5 godz:P mala ma 15 mies.

Jak jest niefajnie na podwóreczku to nie wychodzę z maluszkiem, bo jest wtedy strasznie płaczliwy, jak był mniejszy nawet w niefajne pogody wychodziliśmy bo nie robiło mu to różnicy.

spędzamy średnio 5h dziennie na świeżym powietrzu... nie ma opcji, że mi się nie chce :) mój mały jeszcze nie chorował ma prawie 8miesięcy, mam nadzieje, że dzięki temu sie uodpornił :)

Staram sie nawet dwa razy w ciagu dnia.Nie ide tylko wtedy, kiedy leje.

Spacerujemy codziennie, chyba że leje to odpuszczamy ;) nawet jak jest zimno i wieje, to spacerujemy, ale wtedy krócej, żeby Mała się nie przeziębiła. :)

Wychodzimy zawsze bez wyjatku