Ja już wprowadzałam inne pokarmy od 4 mies. zupki,deserki mały wsuwał aż mu się uszy trzęsły ;]

Moim dzieciom inne pokarmy wprowadzałam po 5 miesiącu życia:)

W 5 miesiacu wprowadzilam mojej małej jabłuszko i gotowałam zupki no i oczywiście cyc. A lekarze mówią że do póki karmisz piersią żeby nic nie dawać dzieciom ale ja nie słuchałam i robiłam po swojemu.Teraz mja córcia wcina prawie wszystko:)

Wprowadzalam inne pokarmy po ukonczonym 6 m-cu zycia.Nie ma potrzeby urozmaicania menu do tego czasu pod warunkiem ,ze malenstwo prawidlowo przybiera na wadze.Moja mala byla ewenementem bo od urodzenia do konca 9 m-ca nie otrzymywala do picia nic procz mego mleka/nawet wody czy herbatki/.

Ja mojej córci zaczełam powoli wprowadzać zupki już w 4 miesiącu :) Nic jej nie było :)

ja mojej małej zaczęłam dawać ok. 4 mies...najpierw chodzi.łam do pediatry(PAN), który absolutnie zakazywał dokarmiania czymkolwiek od pół roku, pojenia też(podobno w mleku jest wystarczająco dużo płynów by zaspokoić pragnienie dziecka), a potem od 3 mies. chodziłyśmy do PANI pediatry, która powiedziała, że te normy weszły całkiem niedawno i ona jako matka podawała swoim dzieciom stare jabłuszko z marchewka już jak miały skończona 3 mies. (Pani doktor ma 3 dzieci)...więc posłuchałam doświadczonej mamy:)