A dlaczego chcesz dosładzać w ogóle wodę?

bo bez dosłodzenia nie ma mowy zeby się w ogóle napił, a pić przecież musi.

cukier?! chcesz dziecku prochnice fundowac na wjezdzie?:/ co zlego w glukozie? nie kumam...

Dziedko do 8 miesiaca nie musi pic jesli ńie chce. Nie wiem skad takie bzdury slyszalas. Nie mozna podawac dziecku glukozy ani cukru, bo potem juz nic bez tego nie bedzie chcialo, a prochnica szybko zaatakuje zeby.
Moja corka do 7 miesiaca nie pila nic, bo nie chciala wody. Potem nagle z dnia a dzien zaczela pic. Wszystk w swoim czasie.

to już lepiej zafunduj mu herbatkę dla dzieci, nawet dla tych starszych, moja pije wszystkie rodzaje. Słodka i nie psuje tak zębów jak sam cukier:)

po prostu spytałam. Nie twierdze ze bede od razu mu to podawać.jestem tylko ciekawa waszego zdania na ten temat.
ale widze ze od razu nastąpił atak... ok nie pytam więcej...

Nie denerwuj się:) Wiadomo ile dzieci tyle z nimi kłopotów:) Nikt tu Cię atakował nie będzie:) Nie ma idealnych, książkowych niemowląt. możesz mu słodzić cukrem już tylko na prawdę szkoda jego ząbków:) Chyba, że po każdym piciu umyjesz mu gębuchę przegotowaną wodą, żeby pozbyć się resztek:)

Moja kolezanka od urodzenia dosładzała wode cukrem .

Powiem tak.. kiedyś nie było herbatek dla dzieci, tych soczków wszystkich i nasze babcie, mamy dosładzały wodę cukrem. Teraz leząc w szpitalu po porodzie była na sali ze mną babka, matka 8 dzieci i ona normalnie w szpitalu podawała córce ta wodę z cukrem. Moja tez na początku nie chciała pic zwykłej wody, a musiałam ja przepajać ze względu na żółtaczkę. Ale teraz coś jej się odmieniło i wypija chętnie. Pije wodę przegotowaną na zmianę z herbatką dla dzieci.

Ja dziś swojej dałam lizaka polizać:P tak trochę Cię podtrzymam na duchu i niech też mi się trochę oberwie:D