Nie zawsze.

To wszystko zależy od tego jak pije z piersi, jeśli łapczywie i dużo przy tym powietrza łapie no to wypadałoby odbić. Ale jeśli spokojnie sobie ciumka i przy tym zaśnie to wtedy nie wybudzam specjalnie żeby odbić. Ale za to pilnuje że jak tylko się obudzi to biorę do odbicia.

No ja tak jak @mola robię. Mój synek czasami pije tak łapczywie że właściwie co chwila biorę go na odbicie, czasami 3 razy w ciągu karmienia, ale w nocy sobie pije wolno z zamkniętymi oczami aż usypia w końcu to go nie odbijam, ani nie przewijam żeby tylko się nie obudził.

jak mała zaśnie po jedzeniu to jej nie odbijam. jak np obudzi się i domaga się jedzenia to wtedy wezmę ja do odbicia. tylko ze ja nawet malej nie budzę jak prześpi porę kąpania... takie moje zdanie ze nie należny budzić śpiącego niemowlaka

ja nosze w pionie jak nadluzej zeby sie odbilo, ale czasem nie wiem czemu malemu sie nie odbija!?Jak mu sie nie odbije w nocy to potem nie moge spac normalnie bo sie boje zeby sie nie zachlysnal jakby mu sie ulalo.

jak mała zaśnie to jej nie podnoszę.Gdy jest aktywna to tak,ale nie zawsze "beknie",a Dzieci czasem ulewają nawet jak im się odbije.Jak była taka mała jak twoja to nie zwracałam zbyt na to uwagi bo w szpitalu dzieci na piersi nie kazali pilnować żeby zawsze się odbiło. i Tak jak Rika nie budzę do karmienia. Dziecko głodne da znać,jak śpi to znaczy że nie jest i po co mu sen zakłócać