« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
agathe

2017-08-02 15:30

|

Pozostałe

odp do purpurowa bo pod pytaniem się nie da :)

Niestety w 40tce się od jakiegoś czasu coś spierniczyło i niestety nie da się komentarza pod sondami itd dawać,tylko pod zwykłymi pytaniami można komentować :/
Ja jestem za za integracyjnymi klasami. Podoba mi się jak dzieci zdrowe pomagają chorym ,wiele razy widziałam jak dzieciaki z klasy do klasy pchają wózek z kolegą czy koleżanką. Napewno po pierwsze dzieci się uczą pomagać a po drugie często wyczulają się na krzywdę i nieszczęście innych .

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Nasz syn chodził do przedszkola integracyjnego. Bardzo, bardzo sobie to chwaliłam. Kolegę , który nie słyszał, zaprosił na urodziny. Mam podobne zdanie o szkołach. W tym roku uczyłam w kl.1 gimnazjum autystycznego chłopca. Koledzy z klasy BARDZO MU POMAGALI, a takie współżycie uczy nas tolerancji i empatii, o co bardzo trudno we współczesnym świecie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
smerfus008

A ja jestem na nie mam dziecko niepełnosprawne z autyzmem przez rok chodził do szkoły integracyjnej był wyzywany przez kolegów od debili mlotkow głupków Pani dyrektor kompletnie nie panowała nad sytuacją ze jak syna przeniosłem do specjalnej bal się iść do szkoły ze będzie znowu wyzywany wiem ze dużo zależy od dyrektora ale u nas niestety to była klęska

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

A ja jestem na nie mam dziecko niepełnosprawne z autyzmem przez rok chodził do szkoły integracyjnej był wyzywany przez kolegów od debili mlotkow głupków Pani dyrektor kompletnie nie panowała nad sytuacją ze jak syna przeniosłem do specjalnej bal się iść do szkoły ze będzie znowu wyzywany wiem ze dużo zależy od dyrektora ale u nas niestety to była klęska
:( straszne ....
Mój Tomek chodził do przedszkola integracyjnego , teraz w klasie ma chłopca z dzieciecym porazeniem mozgowym . NIkt mu nie dokucza ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

A ja jestem na nie mam dziecko niepełnosprawne z autyzmem przez rok chodził do szkoły integracyjnej był wyzywany przez kolegów od debili mlotkow głupków Pani dyrektor kompletnie nie panowała nad sytuacją ze jak syna przeniosłem do specjalnej bal się iść do szkoły ze będzie znowu wyzywany wiem ze dużo zależy od dyrektora ale u nas niestety to była klęska
:( straszne ....
Mój Tomek chodził do przedszkola integracyjnego , teraz w klasie ma chłopca z dzieciecym porazeniem mozgowym . NIkt mu nie dokucza ....
Roślina, ale czy w Anglii dzieci (i dorośli)nie są bardziej tolerancyjni i otwarci na niepelnosprawnisc niż w Polsce?? W Polsce nawet rudowlosych czy okularnikow potrafią wyzywać w szkole...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
purpurowa

A ja jestem na nie mam dziecko niepełnosprawne z autyzmem przez rok chodził do szkoły integracyjnej był wyzywany przez kolegów od debili mlotkow głupków Pani dyrektor kompletnie nie panowała nad sytuacją ze jak syna przeniosłem do specjalnej bal się iść do szkoły ze będzie znowu wyzywany wiem ze dużo zależy od dyrektora ale u nas niestety to była klęska
Strasznie przykro to słyszeć/czytać :( Niestety taką sytuację przeżyłam na własnej skórze (jestem niepełnosprawna,jednak nie obnoszę się ze swoją "odmiennością")- rzadko kto jest w stanie zauważyć, że mam jakiś tam problem.
Szkoła podstawowa i gimnazjum było miejscem, gdzie mogłam czuć się swobodnie... ba! klasa gimnazjalna zorganizowała wycieczkę i przyjechali w góry po mojej kolejnej operacji w odwiedziny do szpitala!W szkole średniej bardzo mocno zderzyłam się z rzeczywistością dzisiejszego świata. Młodzi, nie do końca dojrzali ludzie urządzili mi piekło, a moja mama zauważyła problem dopiero po pół roku gdy zobaczyła kupę zagrożeń i nieobecności. W szybkim tempie znalazłam z nią szkołę z internatem we Wrocławiu dla osób niepełnosprawnych. Szkoła świetna, dająca wiele możliwości, integrująca młodzież zdrową z chorymi ludźmi. Wykwalifikowana kadra świetnie spełniała swoją rolę. Ważne też, że osobne piętro poświęcone było tylko i wyłącznie osobom z zespołem Downa- genialna sprawa! Dzieci uczyły się podstawowych czynności ułatwiających im życie. Szkoła dawno oczywiście skończona, ale sentyment został. Teraz mimo, iż fach mam zupełnie inny (jestem samodzielną księgową)jestem w trakcie przekwalifikowywania się... studiuję pedagogikę z naciskiem na edukację włączającą :)
Miło było poczytać wasze opinie na ten temat

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

A ja jestem na nie mam dziecko niepełnosprawne z autyzmem przez rok chodził do szkoły integracyjnej był wyzywany przez kolegów od debili mlotkow głupków Pani dyrektor kompletnie nie panowała nad sytuacją ze jak syna przeniosłem do specjalnej bal się iść do szkoły ze będzie znowu wyzywany wiem ze dużo zależy od dyrektora ale u nas niestety to była klęska
:( straszne ....
Mój Tomek chodził do przedszkola integracyjnego , teraz w klasie ma chłopca z dzieciecym porazeniem mozgowym . NIkt mu nie dokucza ....
Szczerze... to sprawa dla kuratorium, bo wygląda na to, że sam dyrektor tej szkoły to porażka. Czy zgłosiłaś to do kuratorium i czy to była jedyna szkoła tego typu, w której Twoje dziecko przeżyło ten koszmar? To co opisałaś to moim jednak sytuacja skrajna i patologiczna i nie ma znaczenia czy jest to w Polsce czy za granicą na co zwróciła uwagę Fin.

A ja pracowałam i w szkole specjalnej i z masowej ( nawet nie integracyjnej), gdzie były dzieci niepełnosprawne. Ja sama mogła być dyskryminowana ze względu na wygląd ( bo otyłość III stopnia to niepełnosprawność), a nie byłam. To jednak zasługa dyrekcji i nauczycieli tam pracujących,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

A ja jestem na nie mam dziecko niepełnosprawne z autyzmem przez rok chodził do szkoły integracyjnej był wyzywany przez kolegów od debili mlotkow głupków Pani dyrektor kompletnie nie panowała nad sytuacją ze jak syna przeniosłem do specjalnej bal się iść do szkoły ze będzie znowu wyzywany wiem ze dużo zależy od dyrektora ale u nas niestety to była klęska
:( straszne ....
Mój Tomek chodził do przedszkola integracyjnego , teraz w klasie ma chłopca z dzieciecym porazeniem mozgowym . NIkt mu nie dokucza ....
Roślina, ale czy w Anglii dzieci (i dorośli)nie są bardziej tolerancyjni i otwarci na niepelnosprawnisc niż w Polsce?? W Polsce nawet rudowlosych czy okularnikow potrafią wyzywać w szkole...
Są , są właśnie ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Ja jestem za, u córki w przedszkolu jest chłopczyk niepełnosprawny na wózku, dzieci go bardzo lubią, chętnie się z nim bawią i pomagają jak trzeba, nikt mu nie dokucza. Problem z dokuczaniem jest pewnie częściej w starszych klasach podstawówki i gimnazjum... ale i tak jestem za, trzeba z dziećmi rozmawiać, wszystko zależy od rodziców, jak w domu dziecko nie jest od małego nauczone jak się zachowywać i jak mozna kogoś łatwo skrzywdzić swoim zachowaniem i słowami, to potem są takie sytuacje w szkołach