a moze ma katarek albo jakies ostatnio przeziebienie?trudno jest wtedy ciagnąć przez smoczek...

mysle że to chwilowe,pocekaj jak bardziej zgłodnieje,w tedy podaj butle i zobaczsz,

Właśnie dochodzi do siebie po przeziębieniu ale to raczej nie w tym rzecz. Butlę w dzień już dawno odstawiła ale w nocy jeszcze jadła. To raczej dziedziczne na to wygląda;-)

Moja córka miała podobnie, tyle, że butle odstawiła jak miała 3 miesiące, nie chciała się przekonać do żadnej butelki. Karmiłam ją od tamtej pory łyżeczką, picie podawałam w niekapku, tomee tepee ma niekapki od 4 miesiąca. Wtedy to była dla mnie masakra, wszystko łyżeczką. Z drugiej strony córa jak miała 5 miesięcy, to potrafiła sama sobie niekapka trzymać i z niego pić, teraz się cieszę, bo są 2 letnie dzieci, które nie potrafią się bez butli obejść, a my problem mamy z głowy. Aha 5 miesięczne dziecko nie musi być już karmione w nocy, nie potrzebuje tego, jeśli budzi się na jedzenie to z przyzwyczajenia, a nie z głodu. Spokojnie nie musisz jej karmić w nocy wcale.

moj mial 5 miesiecy jak odstawi cyca a butli nie tolerowal no i tez mialam problem :) ale jakos sie przemogl i teraz doi jak sie ma prawie miesiac czasu karmilam go lyzeczka w nocy nie dawalam mu jesc czasami na spiocha probowalam ale nie dalo rady po jakims miesiacu przemogl sie do butelki i sie udalo :)ale mimo wszystko i tak woli jesc lyzeczka mleko owszem wypije z butelki ale czasami cos mu odpali i kasze musze mu lyzka dac jak mu sie nie chce ciagnac

Ja mam ten sam problem :/ Mała z łyżeczki je aż jej się uszy trzęsą, a z butli wypije 3 łyki i nie chce więcej. W nocy nie je takze z tym nie ma problemu, ale jak się budzi 5-6 to dawałam butle i szła spac do 8 a teraz się rozbudza i muszę ja usypiac ;/

czyli nie jestem sama wyjątkiem:D może to i racja:) szybciej nauczy się samodzielności:) dzięki za podpowiedź z tym niekapkiem:) z pewnością kupimy:)