Powiem ci tyle, że ze mną było to samo xD Podobno moja mama się poddała i poczekała. W końcu kupa zaczęła mi przeszkadzać i zaciskałam tyłek póki mnie na nocnik ktoś nie posadził jak na siku :> Koleżanki córka miała to samo z tym, że wołała też siku ale juz w ostatniej sekundzie więc wiecznie majtki trochę mokre były. Sama za nią chodziłam i pytałam czy to już a potem się złościłam i mówiłam: Miałaś powiedzieć zaraz jak ci się zachce. Od razu płacz był. W końcu zostało jej odpuszczone i sama zaczęła wołać. Może spróbuj z majteczkami treningowymi? Zanim przyjdzie odpowiedni czas na dziecko przynajmniej oszczędzisz sobie sprzątania i prania ciuchów.

Narkoza u mnie to samo, już nie mam sił do niej ile się natłumacze, ze nie wolno, ze dzieci sie beda smiac, ze jak zrobi do nocnika albo na muszle to dostanie nagrode. NIC I NIC NIE POMAGA ;(

Ja odpuscilam i wróciłam do odpieluchowywania jak Gabrys sam,swiadomie dal sygnał ze chce zmiane.Pewnego ranka sam przyniósł nocnik i kazał sobie pampersa ściągnąć od tamtego momentu nawet w nocy nie sikal.Mamy spokój od tego czasu:) Miał wtedy 26 mcy

Nie jest jeszcze na to gotowa,lepiej odpuscic,szybciej przyniesie pozytywne rezultaty.

Ale jaka jest roznica w robieniu siku na nocnik a robi juz ponad 2 mc ładnie a robieniem kupy? W sumie do niedawna, tam gdzie stała robiła kupe, a teraz ucieka i się chowa i dopiero wtedy robi, czyli wie ze chce robic bo sie chowa.

Z kupą się przełamać zawsze trudniej :>