koleżanki dzieci miały niedawno ospe i ona ich wtedy nie kąpała , w sumie to sie z tym zgadzam moczone strupy dlużej się goją .

powiem tak ze co lekarz to inna opinia. nam akurat nie kazała kąpac ale po tygodniu stosowania tych wszystkich masci to az był sztywny od pyłu. natomiast drugi lekarz pozwolił delikatnie bez szorowania delikatnym mydłem lub samą wodą. o nadmanganianie potasu nic nie słyszałam

nie no codzienna kapiel to odpada ale raz na tydzien to mysle ze nawet wskazane

Nie powinno się kąpać. Strupy muszą same odpaść bo inaczej zostaną blizny. Ja radziłabym tylko przemywać pupę, paszki i pod szyjką no i uważać na te strupy i krosty...

Ja pamiętam jak byłam chora to mnie mama nie kąpała....

Moje cory przechodzily ospe w wieku 2. i 6. lat... i pediatra wrecz kazal je kapac. W chlodnej, nie goracej wodzie i na koniec osuszanie delikatnie miekkim recznikiem, tak, zeby nie uszkadzac krostek. Kapiel bardzo im pomagala... zmywala sie stara warstwa lotionu i mozna bylo ladnie naniesc nowa, a chlodna woda lagodzila swedzenie. Leczenie u jednej, jak i u drugiej trwalo cos 7-10 dni... czyli nie wydluzylo sie dzieki temu.

Ja przeszlam ospe w wieku chyba 25 lat i dostalam od znajomej zel do kapieli z pszenicy (taki naturalny z apteki) i kapalam sie w nim (moczylam) pomagal na swedzenie i pomogl a napewno nie zaszkodzil...napewno nie wolno trzec cialka gabkami ani recznikiem a troszke wody dziecku nie zaszkodzi

Rok temu moj syn a potem ja przechodzilismy ospe. Kapac sie powinno. Ale nie w wannie tylko pod prysznicem. Trzeba zmyc stary lotion i posmarowac nowa warstwe. A jaka to ulga...

Nam lekarka kazała z tym, że potem trzeba było dokładnie osuszyć i posmarować maścią cynkową.