mam kumpele Magde ktora paliła bedać w ciązy i karmiac piersia , Majke karmiła 2 lata , Milosza 3 miesiace , za kazdym razem paliła , dzieciaki zdrowe , astmy nie maja , Majka ma 12 lat , Milosz 8 .
Nie to żebym polecaął palenie czy picie alko w ciąży ale cos mi sie zdaje że troche te naukowe teorie nijak sie do zycia mają .... ( znam jeszcze pare innych babek palacych w ciazy i w trakcie karmoienia i nic sie nie działo ... )

Moja jedna znajoma to samo - "jak po karmieniu zapalę, albo wypiję sobie piwko, to po dwóch godzinkach nic już nie będzie". A dziecko dziwnym trafem bardzo szybko przeszło z piersi na mm, bo nie chciało pokarmu matki, jak już spróbowało butli, to tylko mm i koniec. Wszystko zostaje w jakimś stopniu w organizmie, wiadomo, że nie ma co przesadzać w jedną lub drugą stronę, ale z papierosikiem albo alkoholem bym nie próbowała, masakra jakaś :/

U nas lekarze troche inaczej do tego podchodzą, nie żeby chwalili palące matki, ale uświadamiają wychodząć poza temat papierosów. I np. Zupki chińskie mają gorszy wpływ na rozwój płodu niz palenie papierosów, bo palenie zawiększa ryzyko wcześniejszego porodu i niskiej wagi urodzeniowej, a zupki chhińskie to chemia która przenika do dziecka i upośledza jego rozwój. podobnie alkohol, jedzenie żywności modyfikowanej genetycznie, Fast foody ze względu na tłuszcz i jego stan bardzo często niedający sie do uzycia. Także ja uważam że nie wystarczy pytać czy wolno ale dlaczego nie wolno. Gdy u nas kobieta przychodzi na wiizytę do lekaża czy położnej i przyznaje się do tego że pali, żaden lekarz nie potępia jej czy nie zabrania ale uświadamia o skutkach i wręcz nakazuje idealną dietę żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko jakich kolwiek powikłań.

a ja myślę, ze to jest tak, że jednemu dzieciaczkowi nic nie będzie wtedy, a drugiemu może coś być. Jak wszystkie wiemy każde dziecko jest inne. Ale ogólnie jestem przeciwna piciu i paleniu w ciąży lub w okresie karmienia.

hehe niezle a ja normalnie mam "te że we" jakbym tą panne znala, zdradzisz jej imie?

Moja kolezanka palila w ciazy i podczas karmienia piersia... Pali w domu, gdzie jest to zabronione i dodam, ze pali przy dziecku. Nie chodze do niej, nie mam zamiaru, bo nie chce zeby moje dziecko wdychalo smrod papierosowy... Ogolnie rzecz biorac jej synek niedlugo skonczy 2 latka, jest strasznie pulchny, pozno zaczal chodzic i nic nie mowi.