http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Parowki-z-MOM-dla-niemowlat,wid,15117201,wiadomosc.html?ticaid=1f94f

ja mam swoje sprawdzone innych nie tykam a tego nawet nie przeczytam bo pawia puszcze tak samo jest z pasztetami..dla ludzi gorsze jadło jak dla zwierzat.Ciesze sie ,ze mieszkam w mały miescie 20 tys miesz i tu sa sprawdzone rzeznie ..

parówki są pyszne:)trzeba poprostu czytac skład miesa i czy przetwarzane mechanicznie(zreszta jak kazdy produkt ja czytam na kazdym produkcie skład juz takie dobre przyzwyczajenie) i mozna jesc bez obaw:) wczoraj kupiłam z morliny 92% miesa z szynki :) pychota :P

Lubię parówki. Mam sprawdzone marki, które kupuję. Boje się otworzyć tego linka :)

U mnie na stol dziecka wchodzi tylko mieso wyhodowane przez kogos z rodziny. Takie z supermarketu moze jesc na wlasna odpowiedzialnosc jak skonczy 18 lat ;D

otóż to:D

Co to za sprawdzone marki?

Tak tylko czy kazda matka ma taka mozliwosc?Myslici ze nie wolalabym karmic dziecka swoja zdrowa zywnoscia?Ja wychowalam sie na takiej bo i bacia miala krowy,kury,pola uprawne,juz dawno nie ma nic ,babcia nie zyje, a i swojskie jedzenie sie skonczylo i trzeba kupywac w sklepach,a to nie takie proste jak sie wydaje