Też z miłą chęcią poczytam odpowiedzi.Mam ten sam problem.=/

Jako, ze jestem kosmetyczką z zawodu i wieeele moich klientek przychodziło na pedicure głównie z tym problemem (przeważnie po lecie) to jedyne co Ci moge poradzić to profesjonalny pedicure, a poźniej domowa pielęgnacja kremem Scholl - pękające pięty.

Przetestowany przez wiele moich klientek i godny polecenia. oczywiście trzeba stosować systematycznie a nie posmarować dwa razy w miesiącu i oczekiwać cudu - tak się nie da ;)

Przedewszystkim pedicure i to porządny.Peknięcia wynikają z różnych przyczyn,a w szczególności brakiem witamin A,B 2 i C. Po pedicurze smarować stopy kremami z tymi witaminami, ja osobiście polecam Linomag(naprawdę działa, mój mąż też miał problem tego typu). Jakbyś jeszcze miała jakies pytania to pisz:)

Byłam u kosmetyczki z tym problemem i faktycznie pedicure regularny to podstawa. Do tego polecono mi stosować zwykłą maść z witaminą A taką za 2zł. Działa tak samo jak drogie firmowe kremy tylko że jest znacznie tańsza. Najlepiej zrobić sobie kurację na noc. Gruba warstwa kremu na pięty, skarpety i spać :)

Przede wszystkim dobry peeling a potem oxedermil(w aptece)codziennie wieczorkiem.Ja stosowałam sholla i nic mi nie dawało poprawy,jeszcze używałam taką maść hmm ale nie pamiętam już nazwy ale też mi nie pomogła.Teściowa mi poleciła oxedermil i rzeczywiście poprawa jest po 4 dniach stosowania.

Krem z FORMUŁY NORWESKIEJ. Na lepszy jeszcze nie trafiłam. Dostępny w rossmanach. W rozsądnej cenie.