Jeżeli sączy ci się ropa to idź do ginekologa bo może wdać ci się zakażenie a jak ropa to już jest stan zapalny jakoś dziwnie ci ściągała te szwy tak na ` raty `

dziwie sie że nie dostałaś antybiotykow skoro masz rope , mialam taka sama sytuacje i dostawalam leki , antybiotyk plus przeciwbolowe .

nic mi nie mów tez mnie to wkurzało

ta połozna zwracała mi uwage tylko zebym sie dokładniej myła...jakbym tego nie robiła!!!!

umow sie z lekarzem jak najszybciej .

ja miałam rozpuszczalne i same wyszły ale nic się nie sączyło, Adrian jak miał szwy w ręku to po 7 dniach miał przyjść na zdjęcie jednak po 4 też zaczęło ropieć pojechał i powiedzieli że po prostu za długo tam są i mu ściągnęli przemywał rywanolem by odkazić. Tak jak koleżanka wyżej napisała jedź do szpitala bo wszystko pozamykane ze wzgędu na święto a tam Cię na pewno przyjmą

Powinnaś dostać antybiotyki już przy wypisie ze szpitala. Tym bardziej że pęknięcie tródniej i dłużej sie goi. A ta położna jakaś dziwna, jak stara to powinna mieć doświadczenie a z opisu zachowywała sie jak praktykantka. Jeśli widziała coś nie tak to od razxu powinna cie wysłać do lekarza a nie przychodzić na raty, tym bardziej, że sobie nie radziła. Na twoim miejscu poszłabym do lekarza niech sprawdzi czy wszystko jest w porządku. Od razxu sciągną ci te pozostałe szwy. Lepiej iść od raxu niż liczyć na taką nieodpowiedzialną osobę.

koszmarne są takie położne, też taka do mnie przychodziła i jak chciała zobaczyć krocze to jej podziękowałam.Pojęcie miałam niewiele większe niż ja z internetu.Wolałam iść do lekarza.Co do rany to pewnie lepiej żeby zobaczył ją lekarz, a sama możesz myć szarym mydłem-dobrze wysusza i odkaża, smarować provag żelem-też przeciwbakteryjny, jak najwięcej wietrzyć krocze-czyli polegiwać bez bielizny, ewentualnie podmywać się tatnum rosa/choć mnie akurat to nie podeszło/.